tag:blogger.com,1999:blog-2459917746015297292024-03-13T11:03:28.302+01:00szuflANNdiaSzycie i cała reszta...ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.comBlogger426125tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-88418748201273497192014-04-30T21:35:00.000+02:002014-04-30T21:35:01.025+02:00Kołowej serii niemal zwieńczenie.... w międzyczasie dzierga się też Anieliny :)<br />
Z własnoręcznie ufarbowanej wełny (pierwszy raz jestem całkowicie usatysfakcjonowana uzyskanym efektem) w odcieniach niebieskości, turkusów i szczyptą żywej zieleni. Własnie ugrzęzłam w rękawach, które nie należą do moich ulubionych elementów dziergawczych.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgutIuJMgv2NgBqWn9q8fZwt9fBzwx8iyjxn5j0jP_6S2maYuif8E_due3QBe0HSdoDZk-BIX43zkSLWwNQX10Gi2oIaisQ8dsmSXfQ5zDmJvCjrjFGi_w-gByjrMHKieiREfYJ8YFZ-u4n/s1600/web-8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgutIuJMgv2NgBqWn9q8fZwt9fBzwx8iyjxn5j0jP_6S2maYuif8E_due3QBe0HSdoDZk-BIX43zkSLWwNQX10Gi2oIaisQ8dsmSXfQ5zDmJvCjrjFGi_w-gByjrMHKieiREfYJ8YFZ-u4n/s400/web-8.jpg" /></a></div><br />
Powyżej suszący się zwój po farbowaniu.<br />
Niżej - prezentacja kadłuba, jeszcze z wiszacymi nitkami i bez rękawów. I dopiero zobaczyłam, jak brzydko zszyłam plisę - zdecydowanie do poprawy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKrVSFFgxBi7q6PdoHzxBreEkWlkJoCqJMpUsNsXa7WicH4jMH4dhmj32sm5z_S98ismhUBr92pRrn5FAhr8dhvdzs-9j8vSGU-A4d7KKHui8mxBj7_QKWhmoxLs3D8IfqdOZCyENGbSwj/s1600/IMG_0743-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKrVSFFgxBi7q6PdoHzxBreEkWlkJoCqJMpUsNsXa7WicH4jMH4dhmj32sm5z_S98ismhUBr92pRrn5FAhr8dhvdzs-9j8vSGU-A4d7KKHui8mxBj7_QKWhmoxLs3D8IfqdOZCyENGbSwj/s400/IMG_0743-1.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihvf2fY8o1xFkSkKuid8WLZpHeQnt7PuIhfm2_K_pYgi0aYa5nfYa99PUIGTXM5VSglEiuGGFM1XT6jWgpKaR8UmduKKZlJHYerLXelsybZnZ1qyCPQltD5RKb9vxWhnsw1cNkGQ8LGjFB/s1600/IMG_0748-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihvf2fY8o1xFkSkKuid8WLZpHeQnt7PuIhfm2_K_pYgi0aYa5nfYa99PUIGTXM5VSglEiuGGFM1XT6jWgpKaR8UmduKKZlJHYerLXelsybZnZ1qyCPQltD5RKb9vxWhnsw1cNkGQ8LGjFB/s400/IMG_0748-1.jpg" /></a></div>ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-44216374736395397442014-04-29T22:31:00.002+02:002014-04-29T22:31:59.695+02:00Psychodelii ciąg dalszy - kołowiec nr 2. Konsekwentnie staram się tutaj teraz BYWAĆ.<br />
Wykańczam porozpoczynane swetry dziewczynek - jestem na fali kołowców - i molestuję je o przerwanie chilowe zabawy by móc owe swetrzyska złapać na nich.<br />
<br />
I oto jestem ponownie - tym razem z Jadzią oraz jej okryciem - tym razem spożytkowałam posiadaną w zapasach od lat mieszankę włóczki lniano - akrylowej w kolorze melanżu błękitu i bieli. Do tego doplotłam bambusową szaloną nitkę, dzięki której pojawiły się oczekiwane koncentryczne koła.<br />
Jedyny błąd, który, jak na razie, znalazłam to użycie do ściągaczy szlachetnej jedwabnej przędzy (plątał się jakiś resztkowy motek w domu pasujący kolorem i grubością). Jest za śliska, wyciągają się nitki i w ogóle jej szlachetność tutaj przybrała formę nieco szmatławą.<br />
<br />
Ale, ile można mówić o dzianinie - lepiej ją pokazać:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrCKIKs8_IFj__a1vK7vEyn3olVVRjbihJoxWbPioCGaTGz21hVXqCeMbEox8m7IYZO0MqClLPTpGb6Q2b7ygnW7N7R8chNblmrCCyZy3EH3pU2X5GuGEZN08T1pany56qKi0RzhuC5bGS/s1600/IMG_0769-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrCKIKs8_IFj__a1vK7vEyn3olVVRjbihJoxWbPioCGaTGz21hVXqCeMbEox8m7IYZO0MqClLPTpGb6Q2b7ygnW7N7R8chNblmrCCyZy3EH3pU2X5GuGEZN08T1pany56qKi0RzhuC5bGS/s400/IMG_0769-1.jpg" /></a></div><br />
A tutaj Jadzia została poproszona, by zawinęła się, jakby jej było zimno (było gorąco). Trochę przesadziła :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvNI448fHqZW-6cvmPmUm7iP9scqC2pii2L7LLM0oIruaxWyRy_TWPj0CKWJqLDyM9UCg8gTAeieunOZ0ZwBwig6D0eOcWoG65EjG7pmytc_JRvaz2e7KIVURr-VDHCsENinaaWMnyZ6Qj/s1600/IMG_0766-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvNI448fHqZW-6cvmPmUm7iP9scqC2pii2L7LLM0oIruaxWyRy_TWPj0CKWJqLDyM9UCg8gTAeieunOZ0ZwBwig6D0eOcWoG65EjG7pmytc_JRvaz2e7KIVURr-VDHCsENinaaWMnyZ6Qj/s400/IMG_0766-1.jpg" /></a></div><br />
Dobrej nocy Wsystkim :)ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-2403054940765221112014-04-22T16:31:00.002+02:002014-04-22T16:31:54.993+02:00chuściarsko<br />
Sięgnęłam do archiwów - chusty sprzed dwóch, trzech miesięcy. Pierwsza - kolejna z wzorem zastosowanym po raz pierwszy w czarnej Cyganerii, tym razem w ciepłym, energetycznym pomarańczu:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG3TCfy0xq34aN8wFGNtVsv71U_fqC7yX8IxIUr_gZhLZYrTVpVQqPTcaxm7XfuWLjeDyJASqlMOV0mbuRi4hYmaGiFMNseEjFOXtqlvZTzwh6qJzRfADt8oWCnjEvDguWwJg0UKMzoYxf/s1600/IMG_9710.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG3TCfy0xq34aN8wFGNtVsv71U_fqC7yX8IxIUr_gZhLZYrTVpVQqPTcaxm7XfuWLjeDyJASqlMOV0mbuRi4hYmaGiFMNseEjFOXtqlvZTzwh6qJzRfADt8oWCnjEvDguWwJg0UKMzoYxf/s400/IMG_9710.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlKpGnWwOwWc1gxVoy68Z9hY5Q43312WWSNz2XugnnFzv6QrTPpMA9Yxr2TfOFxKJvbJYYhk2Fv0s7fA1NevM37nNnhnU2UFPH9yPijfZGltGPTqKMSlE8nBNEBT7y98usx6k2eYLk-F7C/s1600/IMG_9712.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlKpGnWwOwWc1gxVoy68Z9hY5Q43312WWSNz2XugnnFzv6QrTPpMA9Yxr2TfOFxKJvbJYYhk2Fv0s7fA1NevM37nNnhnU2UFPH9yPijfZGltGPTqKMSlE8nBNEBT7y98usx6k2eYLk-F7C/s400/IMG_9712.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvaS_0Wj1IRtbE6hMdM0VPDBc7M5DOVsFsESwobNYGhgpCS1fnONdtXBO9pehDCAH1-8okdoGjGDwOxJa-3FSqhACtKCj-BbUjXUTdFwl5IEBmS4sB1oKv8RtSm0YCSclU0zNSsuoVN3aC/s1600/IMG_9713.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvaS_0Wj1IRtbE6hMdM0VPDBc7M5DOVsFsESwobNYGhgpCS1fnONdtXBO9pehDCAH1-8okdoGjGDwOxJa-3FSqhACtKCj-BbUjXUTdFwl5IEBmS4sB1oKv8RtSm0YCSclU0zNSsuoVN3aC/s400/IMG_9713.jpg" /></a></div><br />
druga seria zdjęć - to projekt bardziej ekskluzywny - włóczka nań użyta to babyalpaca silk Dropsa nabyta kiedyś okazyjnie. Strasznie to śliskie w robocie, ale efekt, faktycznie mi się podoba. Tylko, że nie lubię śliskich szali ani chust :) )<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOlTtolIxuz728r9dXRtTltSYpWR37Mw625oipzq-Z7on7nhwwoEGhcl1BKg85HmxxbnqabePpNKuMKl23RX856KZ5SLa7OcMpi2ZUN-ZyycEP7qCQnhtSxHRygQsoSQwOuIWTVU-lDeL6/s1600/IMG_9720.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOlTtolIxuz728r9dXRtTltSYpWR37Mw625oipzq-Z7on7nhwwoEGhcl1BKg85HmxxbnqabePpNKuMKl23RX856KZ5SLa7OcMpi2ZUN-ZyycEP7qCQnhtSxHRygQsoSQwOuIWTVU-lDeL6/s400/IMG_9720.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaQu5KBzVmnV6HDcMCjIyAPpKNh8Wr6XJotF__xZzYp3NsexLAmrKb_NmCqs-fmojBz_ju-pCIAgvJBiu4gBu0pC09b7PIM0yEDBkZJuSbHpnUtzBd6xOxPB1jXXjrYp29rba2g4n0eqSp/s1600/IMG_9721.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaQu5KBzVmnV6HDcMCjIyAPpKNh8Wr6XJotF__xZzYp3NsexLAmrKb_NmCqs-fmojBz_ju-pCIAgvJBiu4gBu0pC09b7PIM0yEDBkZJuSbHpnUtzBd6xOxPB1jXXjrYp29rba2g4n0eqSp/s400/IMG_9721.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhD2CefJuTRBzrNAFxgNlNaL7EKsid2jAWAuT0xbUWufjCl0_LcwOKXxx0ohMCL8vhyphenhyphenGDprqT07DsWq7VnA-gppgB_Wy822srUiwsKaGVFgSXgJMnCIGDCDxrnNe3nTXqzIEFbmZJmTlgn3/s1600/IMG_9722.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhD2CefJuTRBzrNAFxgNlNaL7EKsid2jAWAuT0xbUWufjCl0_LcwOKXxx0ohMCL8vhyphenhyphenGDprqT07DsWq7VnA-gppgB_Wy822srUiwsKaGVFgSXgJMnCIGDCDxrnNe3nTXqzIEFbmZJmTlgn3/s400/IMG_9722.jpg" /></a></div>ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-10417906670297404842014-04-21T13:15:00.000+02:002014-04-21T13:15:47.123+02:00Psychodeliczny kołowiec po przerwieLata całe temu ufarbowałam pierwszy mój zwój wełny. Dwa zwoje, dokładnie rzecz ujmując. Strasznie mi to kolorowe wyszło, z dużą ilością nieoczekiwanego seledynu, który jakoś nigdy do mnie nie przemawiał. Miało być dla dzieci, ale nawet jak dla dzieci było mi za kolorowo.<br />
Do czasu.<br />
Aż odkryłam swetry kołowe.<br />
I tutaj ta psychodelia wyszła, jak dla mnie, super :)<br />
Oto półtoraroczny Tyniol w psychodelicznym kołowcu (obrębionym alpacą Dropsa) wśród gołych jeszcze lawendowych krzewów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo6cYx4R1XlwS0WKrfsgwbgb1zNfyKu9Qt0ZJ3VXF_Jdy9ZL4zgLKCT31Yl_I6nMQffIQQ_tLwR32-4pvYzQQjPnb3yc-sC5CglOjEymvLb3WrQqznCx0wcGsoELJFGKjAWUh3CYfUHm9G/s1600/web-1-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo6cYx4R1XlwS0WKrfsgwbgb1zNfyKu9Qt0ZJ3VXF_Jdy9ZL4zgLKCT31Yl_I6nMQffIQQ_tLwR32-4pvYzQQjPnb3yc-sC5CglOjEymvLb3WrQqznCx0wcGsoELJFGKjAWUh3CYfUHm9G/s400/web-1-2.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiGLMZKZvVAxvEOdgODYPVz5_iLXpM9DBB43dW6BjYq__8ZUVEaniYvFIrU6kx602nRM3p1c2YsDE5MlgWUG17ZXNILr3d44USFY1Pq3wldkx-oam6tn4dasvYMyZEKppVyBIGaG7egnYt/s1600/web-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiGLMZKZvVAxvEOdgODYPVz5_iLXpM9DBB43dW6BjYq__8ZUVEaniYvFIrU6kx602nRM3p1c2YsDE5MlgWUG17ZXNILr3d44USFY1Pq3wldkx-oam6tn4dasvYMyZEKppVyBIGaG7egnYt/s400/web-1.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFySpqqrg9D3-PNa6GtMOV3S3IAwjvpiaPu9E8qgfX0NRDPairsONIPXnwqPb2UsJjv6bsmVsh3bm2oT2HBngbPKoaHzspZCsKwpKpYPXIxRfyVZwBU47KucdIhC6wR4f-3p7jCbm-lBrU/s1600/web-1-3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFySpqqrg9D3-PNa6GtMOV3S3IAwjvpiaPu9E8qgfX0NRDPairsONIPXnwqPb2UsJjv6bsmVsh3bm2oT2HBngbPKoaHzspZCsKwpKpYPXIxRfyVZwBU47KucdIhC6wR4f-3p7jCbm-lBrU/s400/web-1-3.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPCakdYhfjnZNG4LPWcrCy4MvbdJFXZ-5WvARItKbrPdAcp4bcmlrWVawI5YGiR20-8hyvP67jHmQq5M2INkOLRfqCUbuWaotp6mfmv23WYwL_Xs9bA46J00Tb8mzAOFLliHKUGFCdUbxK/s1600/web-1-4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPCakdYhfjnZNG4LPWcrCy4MvbdJFXZ-5WvARItKbrPdAcp4bcmlrWVawI5YGiR20-8hyvP67jHmQq5M2INkOLRfqCUbuWaotp6mfmv23WYwL_Xs9bA46J00Tb8mzAOFLliHKUGFCdUbxK/s400/web-1-4.jpg" /></a></div><br />
Tyle wrzucam w przerwie między świątecznymi rozrywkami.<br />
Mam nadzieję, że na dobry początek Powrotu do Bloggera :)ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-7726775250872515212013-10-01T22:15:00.002+02:002013-10-01T22:15:36.712+02:00chustaTipiŻeby nie było, że tylko noworodki odziewam :)<br />
Wyciągnęłam z zapasów dwa motki - jeden żółty, drugi kolorowej skarpetkowej. I oto co wyszło - w sam raz na jesienne szarości: <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/1iLLqXKzFibsSHoD7rpdL6cfpotFMTASIQx8gFoItgQ=w138-h207-p-no" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/1iLLqXKzFibsSHoD7rpdL6cfpotFMTASIQx8gFoItgQ=w138-h207-p-no" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/4jXlc_1ZeXBocHcDb3NVikqQM1Sx2pi1mw8jKeZ5J94=w138-h207-p-no" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/4jXlc_1ZeXBocHcDb3NVikqQM1Sx2pi1mw8jKeZ5J94=w138-h207-p-no" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/25mQJZDU2fb3fxiwhmcEK_5GlLP554wUDIBs4_p-5WM=w138-h207-p-no" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/25mQJZDU2fb3fxiwhmcEK_5GlLP554wUDIBs4_p-5WM=w138-h207-p-no" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/7q_49hEMHL5lPtGoj7Kq4zXXvEDpCdBLj-sWgMZJBLA=w310-h207-p-no" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/7q_49hEMHL5lPtGoj7Kq4zXXvEDpCdBLj-sWgMZJBLA=w310-h207-p-no" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/JmuHPWdqydFqu2Kgem5yPwyJiJbmASjfMZuJCoCcAxk=w138-h207-p-no" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/JmuHPWdqydFqu2Kgem5yPwyJiJbmASjfMZuJCoCcAxk=w138-h207-p-no" /></a></div><br />
znowu nie wiedziałam, jakie zdjęcia wybrać...ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-51499238368579268532013-09-09T20:31:00.001+02:002013-09-09T20:37:47.795+02:00a ja mam słabość do noworodków... :)... co nie oznacza, że się kolejnego spodziewam :)<br />
Ale wiąże się to mocno z moją ostatnią dziedziną druciarstwa. Może nie będę dużo mówiła tylko wrzucę kilka zdjęć z dziesiątek, które ilustrują moją ostatnią manię:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEAvYe6ftFq7RuglTdIRvKKlarmAQy5LKOEF8ZWuUbnCiGsmCAOMzUwDXxu2IAnioEgfs-EgYPicnU2H5JEETy2MseGfBwnHKXQ3XdP9wRw_LyDJXEUYOSnYYBR_UVChNknx-8SKroDfME/s1600/poppy+hat+light+powder+rose.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEAvYe6ftFq7RuglTdIRvKKlarmAQy5LKOEF8ZWuUbnCiGsmCAOMzUwDXxu2IAnioEgfs-EgYPicnU2H5JEETy2MseGfBwnHKXQ3XdP9wRw_LyDJXEUYOSnYYBR_UVChNknx-8SKroDfME/s400/poppy+hat+light+powder+rose.JPG" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7NvLLDiJJy_4VTq6DFmQMcww7kWxKTCrCFiy84SY_rNlA5lpVgXQ4LzDyrwOxqpNOSXg1rB1IyVzAVihEEOkAmeoKkBmFGTY72MZz_LxpF1y-T4rd79g-8zA0ebP2iUcgn7HJwTyDOfjJ/s1600/Sarah+booth+order+(2).JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7NvLLDiJJy_4VTq6DFmQMcww7kWxKTCrCFiy84SY_rNlA5lpVgXQ4LzDyrwOxqpNOSXg1rB1IyVzAVihEEOkAmeoKkBmFGTY72MZz_LxpF1y-T4rd79g-8zA0ebP2iUcgn7HJwTyDOfjJ/s400/Sarah+booth+order+(2).JPG" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVWUE1DIa9fkaggATfkbE-nckET_62RjIWJEF8YvthHI8_5BYc1kY4UDKUmqCIQNOyNN-oCh_A2np7L1vjPVK37WTjRjLjky3-0TeoD5qNw3QKKswtevDJ1rYaNv6TVOZYKBWND1BxsAXT/s1600/Angie+hat.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVWUE1DIa9fkaggATfkbE-nckET_62RjIWJEF8YvthHI8_5BYc1kY4UDKUmqCIQNOyNN-oCh_A2np7L1vjPVK37WTjRjLjky3-0TeoD5qNw3QKKswtevDJ1rYaNv6TVOZYKBWND1BxsAXT/s400/Angie+hat.JPG" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6kepRFTeCHrwNsloZiwFZ2pPH1cyRmtbrB8TTuuAxwQfk9P_rD1vpsuM5f9HaLyqNAiMrp68YoIbd3fXSnXiKyx3FOXl0qbqfIIoWV3dMofLN1HOwuwFDgVLGNkX0sfsqLae6PrDdY7D-/s1600/angie+hat+rose+(1).JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6kepRFTeCHrwNsloZiwFZ2pPH1cyRmtbrB8TTuuAxwQfk9P_rD1vpsuM5f9HaLyqNAiMrp68YoIbd3fXSnXiKyx3FOXl0qbqfIIoWV3dMofLN1HOwuwFDgVLGNkX0sfsqLae6PrDdY7D-/s400/angie+hat+rose+(1).JPG" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU0QjrtvpUiu03tQcR5ZPVMG9rt3tPnHwSgZmRhn9030E3mHoc3SsbYcE73GKP18HVMMycQAJS2exlbLmKN7OsYC6oDf_Gl-gFSU9TahmVKL_tZnM_-HnTxjDiibtLdYFzmJCV6K3dDIBP/s1600/jellyfish+bonnet+yellow.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU0QjrtvpUiu03tQcR5ZPVMG9rt3tPnHwSgZmRhn9030E3mHoc3SsbYcE73GKP18HVMMycQAJS2exlbLmKN7OsYC6oDf_Gl-gFSU9TahmVKL_tZnM_-HnTxjDiibtLdYFzmJCV6K3dDIBP/s400/jellyfish+bonnet+yellow.JPG" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOmvFz7qX2jM0KWMpjZQGmVZO7gKy-5B4YBjx9g3-pF0LZ-goKZoCn_R81ULATBEpSbXqwMWJnbLvQcm3MGRF4EUxM9JpQV4xyOi0ux9vuFrR6zZ5qP0sO0z5FnPjfF_4U0JXrK9-_M9zS/s1600/lace+star+bonnet+honey+(3).JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOmvFz7qX2jM0KWMpjZQGmVZO7gKy-5B4YBjx9g3-pF0LZ-goKZoCn_R81ULATBEpSbXqwMWJnbLvQcm3MGRF4EUxM9JpQV4xyOi0ux9vuFrR6zZ5qP0sO0z5FnPjfF_4U0JXrK9-_M9zS/s400/lace+star+bonnet+honey+(3).JPG" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5WI8j2Bc5fcfcuAClC1IbHBH4zQc_Qkfv0vtydix3Djo1jccsgdx8BUXFGTUGM-VMgXK1HgrNKGz6g6I6q9QuJ4VUJRuN3Qgl__bL7hdW9VikievemIqFbN3d_vppI9GC-V-aNvVm3uTX/s1600/opaski+%C5%82a%C5%84cuszkowe.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5WI8j2Bc5fcfcuAClC1IbHBH4zQc_Qkfv0vtydix3Djo1jccsgdx8BUXFGTUGM-VMgXK1HgrNKGz6g6I6q9QuJ4VUJRuN3Qgl__bL7hdW9VikievemIqFbN3d_vppI9GC-V-aNvVm3uTX/s400/opaski+%C5%82a%C5%84cuszkowe.JPG" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqJKIERHGAPXjZqRri1iy__t_HV8Vjr2qlUI7oUsYfmYQlrDRT9_IGhK5-J9f1F34ASx2Hf_805M0QMfpB_69_g3U4q9hsPdY8WmF4TT_r8j7LDnenwBALlK0ypLGYN76seSgqzBK09jUp/s1600/owijka+romby+ciemna+%C5%9Bliwka+(4).JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqJKIERHGAPXjZqRri1iy__t_HV8Vjr2qlUI7oUsYfmYQlrDRT9_IGhK5-J9f1F34ASx2Hf_805M0QMfpB_69_g3U4q9hsPdY8WmF4TT_r8j7LDnenwBALlK0ypLGYN76seSgqzBK09jUp/s400/owijka+romby+ciemna+%C5%9Bliwka+(4).JPG" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIVrFU3GiAv85iI_jVHW3mVc0WyjVSvb70qbHfU7JYuIxuz4MsSPT4_mVx6vRxboOCJS65Ao2AbuGy_53zeRH6IUJ88kAo4z2nzG8rvYndODGKv8ruYXJVmVMFYTr-JEjG0Ir5hTqhBUq1/s1600/esto%C5%84skie+romby+w+pudrowym+r%C3%B3%C5%BCu+(2).JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIVrFU3GiAv85iI_jVHW3mVc0WyjVSvb70qbHfU7JYuIxuz4MsSPT4_mVx6vRxboOCJS65Ao2AbuGy_53zeRH6IUJ88kAo4z2nzG8rvYndODGKv8ruYXJVmVMFYTr-JEjG0Ir5hTqhBUq1/s400/esto%C5%84skie+romby+w+pudrowym+r%C3%B3%C5%BCu+(2).JPG" /></a></div><br />
Pozdrawiam serdecznie i lecę się relaksować. Przy drutach, oczywiście :)ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-19021416196973208562013-08-17T13:44:00.000+02:002013-08-17T13:44:21.006+02:00Wakacje nie sprzyjają lenistwu...W związku z tym życie wirtualne musi zamrzeć. Paradoksalnie, niby jest mniej zajęć typu - zawieź i przywieź ale za to wzywa ogród, cały lipiec ślęczałam nad lawendą, teraz są przetwory, wyjazd wakacyjny (góry Świętokrzyskie), wszędobylska Tynia, która absolutnie nie interesuje się stagnacją, jezioro, druty :) , i tak mija dzień za dniem.<br />
Dzieci zresztą zajęły nam sporą część wolnego czasu - Krzysiowe dni folkloru, razem z próbami to dwa tygodnie niemal codziennych bytności w mieście. Potem tydzień półkolonii z dowozami i odwozami do stajni na zajęcia w siodle. Kiedy minęła pierwsza część wolnego...? ? ?<br />
Wybrałam, tak na szybko kilka ujęć. Bardzo ogólny przekrój. Proszę:<br />
<br />
1. Sweter - derka robiony z Cashmira Batik Design. Niemal przez pół roku...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm6.staticflickr.com/5462/9520696343_58c2f98426.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5462/9520696343_58c2f98426.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm8.staticflickr.com/7355/9523480528_44b591209d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7355/9523480528_44b591209d.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm4.staticflickr.com/3713/9523480080_308cff8eda.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm4.staticflickr.com/3713/9523480080_308cff8eda.jpg" /></a></div><br />
Wiosną na świat przyszła mężowska bratanica, Iga, jak widać :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm8.staticflickr.com/7284/9530546298_63384aff31.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7284/9530546298_63384aff31.jpg" /></a></div><br />
zdjęcie z uchwytami :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm3.staticflickr.com/2805/9530545892_38fc2b0762.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm3.staticflickr.com/2805/9530545892_38fc2b0762.jpg" /></a></div><br />
oraz nasze dziewczynki - Krzyś już nie zawsze chce pojawiać się tutaj :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm3.staticflickr.com/2808/9527779801_0c8c55c724.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm3.staticflickr.com/2808/9527779801_0c8c55c724.jpg" /></a></div><br />
Tynia w bardzo luksusuowym bolerku robionym z resztek pozostałych po chuście z jedwabiem :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm4.staticflickr.com/3736/9527779343_edf3e1f2a7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm4.staticflickr.com/3736/9527779343_edf3e1f2a7.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm8.staticflickr.com/7351/9530563244_bf98da85f9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7351/9530563244_bf98da85f9.jpg" /></a></div><br />
ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-85670490332398958412013-06-20T08:27:00.000+02:002013-06-20T08:27:01.914+02:00rankiem...Jest ranek cudowny czas,kiedy starsze dzieci już są w szkole a młodsze jeszcze nie wstały - zaraz się zacznie codzienny galimatias. Ale, zanim nastąpi prolog, zdążę - być może wrzucić zdjęcia - przepraszam za powtórkę tematyczną - kolejną gail tęczową, tym razem uwiecznioną przy użyciu cudownej zabawki - pożyczonego obiektywu :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm8.staticflickr.com/7371/9089237153_f24d0da672.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7371/9089237153_f24d0da672.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm6.staticflickr.com/5335/9091457066_a9aeab3463.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5335/9091457066_a9aeab3463.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm6.staticflickr.com/5488/9091456762_91af46e197.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5488/9091456762_91af46e197.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm3.staticflickr.com/2877/9089237241_148f61ba2a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm3.staticflickr.com/2877/9089237241_148f61ba2a.jpg" /></a></div><br />
Lecę wywiesić pranie życząc Wam miłego czwartku - oba razem z piątkiem szybko minął :)ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-6579711385430059802013-06-18T23:07:00.001+02:002013-06-18T23:07:11.993+02:00Mogę już pokazać...... szal, który wydziergałam dla mojej Mamy na urodziny :) <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm4.staticflickr.com/3833/9033514278_01090b915b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm4.staticflickr.com/3833/9033514278_01090b915b.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm6.staticflickr.com/5517/9031287679_c9538e29e5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5517/9031287679_c9538e29e5.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm3.staticflickr.com/2874/9033515356_825404e792.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://farm3.staticflickr.com/2874/9033515356_825404e792.jpg" /></a></div><br />
Wzór - ostrich plum, włóczka - drops delight. ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-8291258778772898162013-06-10T09:54:00.001+02:002013-06-10T09:54:32.707+02:00Nie ma to jak sweter na lato :)Jakiś czas temu kupiłam na Allegro prutą wełnę. Urzekł mnie kolor - czysty chaber, żywy i - jak się dopiero po fakcie dowiedziałam - bardzo w tym sezonie na czasie :)<br />
Udzierg zajął mi masę czasu ponieważ robiłam na cienkich drutach i całkowicie z głowy. Bezszwowo, od góry - czyli tak, jak zwykle.<br />
Przymierzając się do zrobienia zdjęć swetrowi zrobionemu całkowicie dla mnie zajęło mi niemal miesiąc. I nie doszło do skutku :) Albo byłam w domu sama albo o zdjęciach zapominałam. Aż w końcu się zawzięłam, wyciągnęłam z kąta Lolę i ją odziałam. Feler tej sytuacji polega na tym, że Lola ma rozmiar 36. A sweter 40 :) I wisi tam, gdzie wisieć nie powinien. Na Loli mi się nie podoba zbytnio, na mnie - podoba mi się bardzo. Ale to już musicie sobie wyobrazić.<br />
Oto Lola w Chaberku:<br />
<br />
<a href="http://farm4.staticflickr.com/3686/9003719683_51b148ae91.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm4.staticflickr.com/3686/9003719683_51b148ae91.jpg" /></a><br />
<br />
Poniżej powinny być widoczne odejmowanie oczek na talię - i tutaj mam zasadniczy mankament - odjęłam je zbyt nisko :)<br />
<br />
<a href="http://farm3.staticflickr.com/2887/9004897018_037e8c3875.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm3.staticflickr.com/2887/9004897018_037e8c3875.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8259/9003718899_038098bf58.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8259/9003718899_038098bf58.jpg" /></a><br />
<br />
Detal - koleżanka z pracy wiedząc o moich zapędach kupiła mi kiedyś za kilka złotych sweter całkiem do wyrzucenia, ale za to z cudnymi zapinkami - nie ma to jak dobra koleżanka :)<br />
<br />
<a href="http://farm6.staticflickr.com/5325/9004897162_72b618ec27.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5325/9004897162_72b618ec27.jpg" /></a><br />
<br />
A ja dalej robię swetry - tym razem ma być w kształcie wcześniej już kiedyś pokazywanej erki - robiony z merynosowej wełny Cashmira batik design. Na razie tkwię ciągle jeszcze w korpusie - ale to jest dobra robótka, zwłaszcza pod lekturę :)<br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7451/9003718017_80a2201f6d.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7451/9003718017_80a2201f6d.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8279/9003718195_52cb62d52c.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8279/9003718195_52cb62d52c.jpg" /></a><br />
<br />
No i uszyłam jeszcze jedne legginsy - tym razem, zamiast gumek wstawiłam pasek z elastycznej bawełny. Efekt, fajne, wygodne, nieuciskające gacie powstałe z dwóch par koszulek, które inaczej wylądowałyby w koszu lub w szmatach. A tak jeszcze cieszą :)<br />
<br />
<a href="http://farm6.staticflickr.com/5332/9004894034_a3fe529874.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5332/9004894034_a3fe529874.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm3.staticflickr.com/2822/9004893658_940f3ca0e3.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm3.staticflickr.com/2822/9004893658_940f3ca0e3.jpg" /></a><br />
<br />
A oto, skąd pochodziła koszulka granatowa :)<br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7329/9003716187_544814f51b.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7329/9003716187_544814f51b.jpg" /></a><br />
<br />
Jakość zdjęć beznadziejna, ale Jadzia nie jest typem statycznej modelki :)ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-48148798907952274202013-06-04T22:46:00.001+02:002013-06-04T22:46:28.291+02:00Niemal jak u Ravela :)Na początek - pszczele przygody jeszcze nie są zakończone całkowicie - część roju, która nie została złapana od razu jeszcze się błąka okupując pudełka (dwa) zawierające woskowy plaster. Miał je on zwabić do środka by je można było tam zamknąć i zawieźć do reszty, ale one coś całkiem nie chcą się schować. Na razie trwamy w oczekiwaniu.<br />
<br />
Tym razem jednak przeważająca część wpisu będzie dotyczyła twórczości. Tym razem temat:<br />
bolerka <br />
Poczyniłam dwie sztuki i bardzo jestem z nich zadowolona - tzn z tego, jak się je dzierga - wyjątkowo miły udzierg, zwłaszcza tam, gdzie nie robiłam długich rękawów (jakoś nie mam nabożeństwa do tej części stroju) Pierwsze powstało dla Anielki jako element grzewczy do sukienki na procesję.Sesję jednak zrobiłam na Jadzi, która baaaardzo tego pragnęła :) Tyle, że utrzymanie Jadzi w bezruchu jest czynnością porównywalną w skutkach do zawracania kijem Wisły...<br />
<br />
<a href="http://farm4.staticflickr.com/3808/8937781523_eda790e1e7.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm4.staticflickr.com/3808/8937781523_eda790e1e7.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm3.staticflickr.com/2872/8937783179_396a0a6649.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm3.staticflickr.com/2872/8937783179_396a0a6649.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm4.staticflickr.com/3730/8937788343_6cded65a4e.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm4.staticflickr.com/3730/8937788343_6cded65a4e.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm4.staticflickr.com/3711/8937780741_e98fd3959d.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm4.staticflickr.com/3711/8937780741_e98fd3959d.jpg" /></a><br />
<br />
Zestawienie z drugim - malutkim zrovionym z baby merino dropsa - resztki kłębka, jaką miałam z domu:<br />
<br />
<a href="http://farm6.staticflickr.com/5461/8937782599_abe6836a48.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5461/8937782599_abe6836a48.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7373/8937777149_74048bfc26.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7373/8937777149_74048bfc26.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7382/8937773465_60c365f7d0.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7382/8937773465_60c365f7d0.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8554/8937772471_85185ce211.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8554/8937772471_85185ce211.jpg" /></a><br />
<br />
a na końcu - nie mogłam się powstrzymać - struś pędziwiatr :)<br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7425/8938398080_f63268a86e.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7425/8938398080_f63268a86e.jpg" /></a>ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-70390325237819069312013-06-03T22:14:00.001+02:002013-06-03T22:14:19.838+02:00Przyroda liveOstatnie dni owocowały nam w wydarzenia o charakterze ekstraordynaryjno - przyrodniczym. Pierwsze trafiło nam się akurat w sam Dzień Dziecka. Rano, podczas planowania wycieczki rowerowej, Krzyś poszukując szlauchu do umycia swego jednosuwa znalazł pod domem sikorcze pisklę. Małe, nie do końca opierzone. Traf chciał, że syn miał akurat na dłoniach lateksowe rękawiczki (wszak babrać się przy pojeździe gołymi rękami nie będzie), zawołał przytomnie ojca i wspólnie uradzili, że biorąc go w rękawiczkach może nie obdarzą ptaka ludzkim zapachem - spróbują go odłożyć do gniazda. Oczywiście, jak to bywa, znajdowało się ono przy najwyższym punkcie kalenicy. Cóż robić. Wspiął się mąż na dach, odkręcił dachówkę, odnalazł gniazdo, włożył małego, pojechaliśmy na wycieczkę.<br />
Po naszym powrocie w tym samym miejscu leżały trzy pisklaki. W tym jeden nieżywy.<br />
Co się robi z takimi małymi ptaszkami?!<br />
Jeden w dodatku miał otwarte złamanie nóżki. <br />
Oba głodne okrutnie.<br />
Przypomnieliśmy sobie z dziećmi, że byli w tym roku szkolnym na wycieczce szkolnej w fundacji "Albatros", w której leczy się dzikie ptaki. Ale czy leczą takie małe sikorki?<br />
Umęczeni byliśmy mocno, zrobiliśmy wcześniej 15 km rowerami przez las, pora była dość późna (ok. 19), do Bukwałdu, gdzie mieści się fundacja całkiem spory kawałek drogi a telefonu tam nikt nie odbierał. A te małe piszczą. Zapakowałam do samochodu: czworo dzieci oraz dwie sikorki, zostawiłam męża z naprawianiem bramy oraz wyruszyliśmy w podróż w nieznane (ponieważ nie dałam rady uruchomić GPSa w nowej komórce a droga w części wiodła przez pola czułam się mocno niepewnie). Ale: dojechaliśmy nie błądząc ani razu. <br />
Fundacja, widać, mało zasobna. Położona w piękny miejscu, bardzo na uboczu, na terenach, których należałoby się spodziewać w górach - miejscami równaliśmy się z wierzchołkami drzew. Drewniana chata, wychodzi pan i pani, spodziewam się rzucenia okiem na ptaki, jakiegoś zdawkowego "dobrze, proszę je zostawić, zajmiemy się nimi, tak, tak".<br />
I zaskoczenie. Dwie głowy nurkują w pudle. Pani wyciąga oba ptaki, ogląda, od razu przestaję być ważna. I pada najbardziej zdumiewające, w tych okolicznościach (te góry, chata, wałęsające się przyjazne psy, powyciągane swetry) polecenie: "szykujcie inkubatory!" A mnie niemal opadła szczęka. Po czym opadła mi raz jeszcze gdy usłyszałam, że sikorka z połamaną nogą będzie operowana. I tylko pani się martwiła, czy przeżyje znieczulenie. Dzieciaki mało zeza rozbieżnego nie dostały chłonąc wszystko wokół. Obejrzeliśmy bociany, pustułki, bociany, jastrzębie, bociany, bociany, bociany, kulawe, jednonogie, ze zwisającymi skrzydłami, całkiem wydające się zdrowe, zaniepokojone, wyluzowane, brudne, czyste... Wydawało się, że są tam niemal same bociany w ilościach, które przyprawiłyby mieszkańca Europy zachodniej o atak serca. mieszkając na wsi i niejednokrotnie w życiu widząc bocianie zloty nigdy w życiu nie widziałam ich w takim zagęszczeniu. <br />
Nie wykonałam żadnych zdjęć i żałuję tego bardzo. Ale możecie sobie pooglądać stronę Fundacji: <a href="http://www.falbatros.pl/">[klik] </a><br />
<br />
<br />
<br />
Ale to nie koniec :)<br />
Dzisiaj przyleciał do nas rój pszczół. Kiedyś przeleciał jeden obok naszego domu, w zasadzie muskając jego ściany. Dzisiaj był nieco dalej, ale za to się zadomowił na krótko.<br />
<br />
Wrzucę zdjęcie poglądowe, aczkolwiek nie trudno na nim zobaczyć to, co chcę pokazać :)<br />
Rzecz w tym, że między tymi trzema sosenkami na pierwszym planie, oraz, głównie na prawo od nich widać takie mnóstwo jasnobrązowych ciapek. to właśnie zbliżający się rój. Osiadł na drzewku środkowym:<br />
<br />
<a href="http://farm6.staticflickr.com/5338/8937768561_d79998f15c.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5338/8937768561_d79998f15c.jpg" /></a><br />
<br />
Tworząc takie coś (myślałyśmy z bratową, że to jakiś pień, potem się okazało, że pszczoły usiadły na gałęzi i przygięły ją do ziemi swoim ciężarem. Wygląda imponująco.<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8397/8938392312_8a81e03ace.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8397/8938392312_8a81e03ace.jpg" /></a><br />
<br />
Mając zakodowane, że pszczoły są coraz bardziej zag4rożonym gatunkiem, ze giną, że nie musimy o nie dbać, bo bez nich byłoby z nami, ludźmi, krucho, oraz mając świadomość, że rój wiecznie siedział nie będzie tylko będzie nam latał, poszukiwałyśmy kogoś, kto by go sobie zabrał :) Trafiło na pana pszczelarza, który przyjechał i sprawił, że popołudnie naszych dzieci stało się w zasadzie bajkowe. Teraz już tylko fotorelacja, w części zdjęcia robił Krzyś:<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8255/8938392358_03c56e536e.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8255/8938392358_03c56e536e.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7377/8938394718_1e6383e2b1.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7377/8938394718_1e6383e2b1.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm3.staticflickr.com/2817/8937769177_d69db65747.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm3.staticflickr.com/2817/8937769177_d69db65747.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8401/8938394386_da04e4eb2e.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8401/8938394386_da04e4eb2e.jpg" /></a><br />
<br />
ja cała w euforii - kwintesencja edukacji domowej nam się trafiła - nauka życiem sterowana - gdzie można dowiedzieć się więcej niż latając, wąchając, oglądając, uciekając (chwilami), pytając, słuchając i chłonąc na żywo?!ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-10527466533617083802013-05-27T11:10:00.001+02:002013-05-27T11:10:43.935+02:00Gail z ludowym post scriptum :)Pewna grupa przedszkolna postanowiła, na zakończenie placówkowej przygody obdarować swoją Panią ręcznie robioną chustą. W kwestii materiałowej wybór padł na nieśmiertelną botany lace (nieśmiertelną i niezawodną), wzór, też bezpiecznie wybrany - gail. Wyszło, co następuje:<br />
<br />
<a href="http://farm6.staticflickr.com/5450/8851431431_ff38ccc369.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5450/8851431431_ff38ccc369.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm3.staticflickr.com/2893/8852045672_ba52427dff.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm3.staticflickr.com/2893/8852045672_ba52427dff.jpg" /></a><br />
<br />
zbliżenie, by pokazać, że to jest inny odcień wełny niż ten, z którego była robiona poprzednia gail z botany :)<br />
<br />
<a href="http://farm4.staticflickr.com/3776/8852046764_f398d9a783.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm4.staticflickr.com/3776/8852046764_f398d9a783.jpg" /></a><br />
<br />
I na koniec - nie mogłam się powstrzymać: Krzyś przyniósł z Warmii zestaw pięciu strojów na koncerty - w tym: krakowski, lubelski, kurpiowski. Czegóż trzeba więcej małym dziewczynkom, które uwielbiają (jak wszystkie małe dziewczynki) przebieranki? I jakoś wcale nikomu nie przeszkadzało, że to stroje męskie :)))<br />
<br />
<a href="http://farm6.staticflickr.com/5452/8851484313_46e800fdc8.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5452/8851484313_46e800fdc8.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8413/8852099594_822565e48e.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8413/8852099594_822565e48e.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm4.staticflickr.com/3696/8851484961_8af299f984.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm4.staticflickr.com/3696/8851484961_8af299f984.jpg" /></a><br />
<br />
aż Tyniol wypełzł na taras by zobaczyć, co się wyprawia<br />
<br />
<a href="http://farm6.staticflickr.com/5330/8852098506_fd714947a3.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5330/8852098506_fd714947a3.jpg" /></a><br />
<br />
ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-46884189494693389872013-05-23T22:04:00.000+02:002013-05-23T22:04:16.566+02:00O szczypcie Orientu, niejadalnych ciastkach oraz o kociej manii słów kilkaChusta wykonana z włóczki, na którą swego czasu miałam wielką chrapkę - https://www.e-dziewiarka.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.browse&category_id=540&Itemid=2 - jej kolory kojarzące mi się ze strojem łowickim mnie urzekły. I szczęśliwie się wydarzyło, że komuś innemu skojarzyły się z kolei z Dalekim Wschodem - zgodnie z zapotrzebowaniem :) i tak powstała chusta będąca kumulacją kilku różnych wzorów. Miła w dotyku, ciepła i kolorowa :)<br />
<br />
<a href="http://farm3.staticflickr.com/2860/8800640520_eef50ffa42.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm3.staticflickr.com/2860/8800640520_eef50ffa42.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm4.staticflickr.com/3743/8800639662_11ac1c4e16.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm4.staticflickr.com/3743/8800639662_11ac1c4e16.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm6.staticflickr.com/5442/8790056997_8f7acf929e.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5442/8790056997_8f7acf929e.jpg" /></a><br />
<br />
Moim zdaniem, można spokojnie nosić ją również na lewej stronie:<br />
<br />
<a href="http://farm4.staticflickr.com/3791/8790060271_9fe014c695.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm4.staticflickr.com/3791/8790060271_9fe014c695.jpg" /></a><br />
<br />
Pisałam ostatnio o masie fimo, którą zajęłyśmy się z dziewczynkami. Oto nasze wytwory - dość apetycznie wyglądają, prawda? Na tyle,że już kilkoro z naszych gości usiłowało zjeść je z talerza :) Powstały, między innymi, guziczki (do kolejnych zimowych poppy? Czujecie klimat? Poppy, dajmy na to, z herbatnikiem czekoladowym?) różowe gofry - pierścionki, wymyślone przez młodsze uczestniczki lepienia oraz jeszcze kilka elementów do rozdysponowania.<br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7321/8790087305_0b478f40e5.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7321/8790087305_0b478f40e5.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7295/8790086825_72f383790b.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7295/8790086825_72f383790b.jpg" /></a><br />
<br />
I jeszcze: a Jadzię z kocimi wąsami wymalowanymi flamastrami pamięta ktoś? Kociowatość wcale nie zelżała, czasami muszę się do córki zwracać per: "kiciu" - inaczej nie zareaguje. Od kilku dni chodziła i męczyła mnie o c<br />
kocie uszy. Aż wymęczyła:<br />
<br />
<a href="http://farm6.staticflickr.com/5453/8790087663_53006c7d3c.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5453/8790087663_53006c7d3c.jpg" /></a>ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-26702919258437154712013-05-21T14:14:00.000+02:002013-05-21T14:14:42.315+02:00jewelled cowl bisW jadalni na stole rozłożona, rozsypana, rozwałkowana i ugnieciona w misterne kształty panoszy się masa fimo - nasze babskie zajęcie na dzisiejsze popołudnie. Rozmaite herbatniki, pączki, gofry oraz ciasteczka czekają na upieczenie - wcześniej jednak trzeba przemyśleć jakie dziurki w nich zrobić oraz w jakie miejsca poprzyczepiać zapięcia bądź haczyki. Uciakłam stamtąd chwilowo, pozostawiając dziewczyny zajęte malowaniem po wodnej macie oraz (najmłodsza)- rozkładaniem dużych puzzli (celowo napisałam: "ROZkładaniem:).<br />
Uciekłam bo inaczej nie dam rady wrzucić zdjęć robionych tuż przed wczorajszą burzą. <br />
Drugi jewelled cowl z malabrigo sock oraz koralików 4 mm.<br />
Voila!<br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7369/8757767231_ea0c488bf0.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7369/8757767231_ea0c488bf0.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7368/8758892358_dda51a98a1.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7368/8758892358_dda51a98a1.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm6.staticflickr.com/5331/8757767009_d4baaca18b.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm6.staticflickr.com/5331/8757767009_d4baaca18b.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm3.staticflickr.com/2866/8757766865_c4bf0c85df.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm3.staticflickr.com/2866/8757766865_c4bf0c85df.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8257/8757766685_e0232a80b7.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8257/8757766685_e0232a80b7.jpg" /></a><br />
<br />
Na koniec jeszcze Faustyna w swoich nowych legginsach :)<br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7283/8738292279_7697cbf9e6.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7283/8738292279_7697cbf9e6.jpg" /></a>ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-71729247817793961662013-05-14T21:47:00.002+02:002013-05-14T21:47:46.828+02:00O moim umiłowaniu wieczorów, rękodzieła zaniedbaniu oraz Anielinej garderobie :)Wieczór. Moja ulubiona pora dnia :)<br />
Dzieci śpią, Marcin na próbie, ja sączę sobie rozwodnione pół na pół wino mężowej produkcji (genialne) - podczas karmienia piersią odkryłam uroki rozcieńczania wina powodujące jego zwiększenie się o 100 % :) <br />
Powinnam iść do maszyny, obiecałam Jadzi uszycie legginsów - pozostałe dziewczynki swoje otrzymały dzisiaj, jej para, z wyciętym metodą chybił - trafił kotkiem - aplikacją jeszcze czekają na zszycie. W związku z powyższym mogę w końcu coś pokazać :) Trwa okres wybitnie nie sprzyjający szybkiemu przyrostowi produktów rękodzielniczych. Po pierwsze - wiosna wygania nas na dwór. Ogród wzywa (niekoniecznie skutecznie), Tyniol wszedł w okres najgorszy do poskromienia - chyba, że poskromienia moich zapędów - ucieka ile sił w nogach (i rękach, bo raczkuje na potęgę) oczywiście w miejsca najmniej do tego przeznaczone. Im bardziej ślepy i niewdzięczny do eksploracji zaułek tym lepiej. Ale udało mi się wieczorem wczorajszym dotrzeć do maszyny wraz z pociętymi kilka godzin wcześniej koszulkami starymi. Największe kawałki zostały przeznaczone ka leginsy dla Anielki. Anielki - dodam - miłośniczki gitary. Czy więc muszę tłumaczyć, jaki instrument znalazł się na nogawce (bo może nie wyszło mi tak obrazowo, jak planowałam) ?<br />
<br />
Tutaj, przed wyjściem do szkoły, kiedy był jeszcze chłód poranka, stąd skarpety pod sandałami)<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7284/8739410802_38af3ea23b.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7284/8739410802_38af3ea23b.jpg" /></a> <br />
<br />
<br />
A tutaj zdjęcia z eksploatacji intensywniejszej:<br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7285/8738290701_5c1d5fb03a.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7285/8738290701_5c1d5fb03a.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7285/8739411354_24627837bf.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7285/8739411354_24627837bf.jpg" /></a><br />
<br />
<br />
Specjalnie wstawiłam, żeby było widać, że pasek u góry doszyty jest w kolorze gitary :)<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7286/8739411854_2e1ece9033.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7286/8739411854_2e1ece9033.jpg" /></a><br />
<br />
Okazję wyciągnięcia aparatu wykorzystałam jednocześnie do uwiecznienia swetra, który zrobiłam dla Anielki jeszcze wtedy, gdy śnieg zalegał naokoło. Robiłam go z podwójnej nitki - granatowej wełny upolowanej na Allegro oraz jakiejś skarpetowej, chyba dropsa fabel w odcieniach niebieskości, turkusu i granatu. Wyszło, moim zdaniem, całkiem fajnie. W dodatku wykorzystałam zdobyczny guzik upolowany w naszej hurtowni pasmanteryjnej. Sweter robiony od góry, z raglanem oraz z przedłużonymi połami.<br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7282/8738292163_e13f9c34a4.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7282/8738292163_e13f9c34a4.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7284/8738292581_c68c7e2fd5.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7284/8738292581_c68c7e2fd5.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7283/8738292693_9d479a960d.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7283/8738292693_9d479a960d.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7285/8738291627_c5ebbc6d2c.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7285/8738291627_c5ebbc6d2c.jpg" /></a><br />
<br />
no i mój ukochany, korkowy, pokryty masą ceramiczną guzik:<br />
<br />
<a href="http://farm8.staticflickr.com/7281/8738291441_cbf5a896e7.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm8.staticflickr.com/7281/8738291441_cbf5a896e7.jpg" /></a><br />
<br />
Na tym kończę krótkie sprawozdanie. Mam jeszcze kilka zdjęć ale może strategicznie rozłożę je na jeszcze jeden chociaż wpis by blog nie zamarł tak całkiem :)<br />
Pozdrawiam serdecznie :)<br />
ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-14730058555748093102013-04-24T10:06:00.001+02:002013-04-24T10:06:10.870+02:00ZbiorczoSporo się ostatnio działo. Apogeum infekcyjne przedłużającego się przejścia zimy w wiosnę miało miejsce podczas zapalenia płuc u Faustyny. Rozpoczęcie miesięcznej rehabilitacji dwojga najstarszych dzieci. Nagła wiosna i wynikająca niej konieczność dwudniowego nadrobienia miesięcznych zaległości w ogrodzie. Okres wyjazdów muzycznych męża. Moje bieganie :)))). W tym czasie powstało u mnie kilka nowych rzeczy. Niestety, w pewnej chwili zorientowałam się, że moje konto nie istnieje - ww/g googla mam mniej niż 13 lat co nie uprawnia mnie do korzystania z konta. W związku z czym, póki nie udowodnię go (ujawniając moje dane osobowe nie wiadomo do końca komu) konto zostaje zawieszone. A po miesiącu zlikwidowane całkiem. Grrrr. Dzisiaj udało mi się w końcu zakończyć akcję odzyskiwania. Ale mogłoby się to zakończyć niespodziewanym zniknięciem. Miałam zresztą takie myśli, czy to aby nie jest taki dyskretny znak, że może nie warto już walczyć... bywa tutaj tylko od wielkiego dzwonu, raczej pokazuję niż piszę i ogólnie jakoś mało blogerski czas mam ostatnio. Ale szkoda mi się zrobiło zdjęć oraz pamiątkowych - tych z zatrzymanych chwil. <br />
<br />
Ponieważ JAdzia wzywa do książki, skrócę pisanie (znowu!!!)<br />
<br />
1. Kołderka dla Łucji - córki Przyjaciół, która została niedawno włączona do społeczności Kościoła :) (zdjęcia lipne, bo robione podczas infekcji dziecięcej i nie miałam głowy do rozwieszania jej w dobrym świetle)<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8125/8624548944_36a756b5d6.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8125/8624548944_36a756b5d6.jpg" /></a><br />
<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8114/8624549078_a259a3a8cd.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8114/8624549078_a259a3a8cd.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8120/8624549164_c68ff376c6.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8120/8624549164_c68ff376c6.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8103/8624549234_37d7dc3314.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8103/8624549234_37d7dc3314.jpg" /></a><br />
<br />
2. Długi i czasochłonny szal z dropsowej Lace. Prosty, zakończony bordiurą z dew drops shawl. Podoba mi się jego prostota.<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8398/8638467182_d64bc8e152.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8398/8638467182_d64bc8e152.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8533/8638467282_edd44f4427.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8533/8638467282_edd44f4427.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8534/8637361833_43927858c7.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8534/8637361833_43927858c7.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8119/8638467602_534a1a7fab.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8119/8638467602_534a1a7fab.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8521/8637362019_42b13208e1.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8521/8637362019_42b13208e1.jpg" /></a><br />
<br />
3. Tęczowa gail z estońskiej kauni. Nie pierwsza, jednak zawsze inaczej układają się kolory :)<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8118/8659999215_6850bbef9f.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8118/8659999215_6850bbef9f.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8121/8661100962_d6555114e9.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8121/8661100962_d6555114e9.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8116/8659999001_70deb3a1e1.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8116/8659999001_70deb3a1e1.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8117/8659998937_926f936523.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8117/8659998937_926f936523.jpg" /></a><br />
<br />
<br />
No cóż. Teraz idziemy zgłębiać losy niejakiej Pippi :)<br />
Ach. I muszę koniecznie napisać o bieganiu - do tego roku uważałam, że to sport dla szaleńców. Dopóki nie znalazłam rozpiski oraz nie poczułam przypływu endorfin następującego po wskutek biegu. I dopóki nie straciłam, tak mimochodem :) kilku kg :))))<br />
ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-60783067813087580822013-03-24T12:04:00.002+01:002013-03-24T12:04:26.298+01:00TeleGRAFICZNIEUdało mi się dzisiaj dorwać do aparatu :)<br />
Oto efekty - koraliki dalej królują (aczkolwiek druty również nie leżą bezczynnie).<br />
Tej chusty jeszcze nie pokazywałam - robiona ze zdobycznej wełny z Allegro, wzorem, który jest idealny na chusty ciepłe, grube, mięsiste.<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8250/8568965184_900f0b8a03.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8250/8568965184_900f0b8a03.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8090/8567867465_7d46c8154e.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8090/8567867465_7d46c8154e.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8506/8568964896_dc9646533b.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8506/8568964896_dc9646533b.jpg" /></a><br />
<br />
Poza tym, strasznie dawno zrobione trojaczki:<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8096/8585634390_e77b14b27d.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8096/8585634390_e77b14b27d.jpg" /></a><br />
<br />
Pojedynczo:<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8245/8584533133_8a792dda5b.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8245/8584533133_8a792dda5b.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8242/8584533079_a4246ccba6.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8242/8584533079_a4246ccba6.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8247/8585634570_db815d3208.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8247/8585634570_db815d3208.jpg" /></a><br />
<br />
Zachwyciła mnie też technika wyszywania koralikami - odkrywam w sobie zadatki na srokę - błyskotki ciągną mnie, jak to ptaszysko - bardziej do pracy z nimi ni z do obwieszania się, niemniej puls wzrasta mi na widok świecidełkowych półfabrykatów :) I tak powstały przyszłe kolczyki (muszę dorobić wkręty)<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8227/8585634620_6360dfeebe.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8227/8585634620_6360dfeebe.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8375/8584533339_f5ceabe318.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8375/8584533339_f5ceabe318.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8365/8584533445_0ef7f36e67.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8365/8584533445_0ef7f36e67.jpg" /></a><br />
<br />
Czasu na prace ręczne mam jeszcze mniej, nigdy w życiu nie sądziłam, że stanę się fankę biegania, niemniej od kilku tygodni cztery dni wybiegam z domu i strasznie to jest fajne :)<b></b>ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-36263397902993516002013-03-14T14:46:00.001+01:002013-03-14T14:46:21.309+01:00O kołderkach dla Mani i TyniCzołga nas choróbsko dalej, aczkolwiek stwierdzam z ulgą, że już zbliża się widzialnie happy end. Na placu boju pozostał tylko jeszcze Krzyś i ja. Reszta, chwała Bogu, zdrowa. Dopowiadam sobie, że to była nasza cegiełka do dobrego wyboru Konklawe :))) Wzruszył mnie wczoraj nasz nowy Papież; taką skromnością i uśmiechem. Już Go lubię :)))<br />
<br />
A w temacie szycia - pośród oparów bakteryjnych skończyłam ostatnią z serii kołderkowej (przynajmniej na czas obecny) - Tysiową. Pierwsza z prezentowanych pojechała do córeczki przyjaciół, jak widać - Marianny :)<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8236/8541882881_8f63eddc8f.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8236/8541882881_8f63eddc8f.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8109/8541883005_e090aa537c.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8109/8541883005_e090aa537c.jpg" /></a><br />
<br />
Natomiast Faustkowa kołderka, całkiem niechcący, otrzymała grubą ocieplinę - nieświadomie taką nabyłam przez internet, w związku z tym, obecnie może służyć jako podkładka do prób raczkowania na naszych gołych podłogach - nie podwija się jej pod kolanami - jest tak sztywna :) Za to nie pytajcie, jak się ją pikowało na maszynie, która posiada krótkie ramię... ech. <br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8514/8557371338_988c240313.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8514/8557371338_988c240313.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8513/8557371470_13f4287406.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8513/8557371470_13f4287406.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8108/8556270763_8dc530187f.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8108/8556270763_8dc530187f.jpg" /></a><br />
<br />
ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-10788118003669879252013-03-09T20:38:00.001+01:002013-03-09T20:38:28.748+01:00rękodzielnia piętro niżej... czyli pokolenie w dół :)<br />
Ponieważ powszechnie wiadomo, że dzieci siedzące w domu nudzą się śmiertelnie, trzeba było obu chorym dziewczynkom znaleźć zajęcie. Postawiłyśmy na twórczość artystyczną. <br />
<br />
Resztka płyty G/K, farby, plastelina oraz gałązki dostarczone nam litościwie ze spaceru przez babcię i praca mogła ruszyć.<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8516/8536961945_c267f7ef6b.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8516/8536961945_c267f7ef6b.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8528/8536961715_fd3fba36b8.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8528/8536961715_fd3fba36b8.jpg" /></a><br />
<br />
Powstała makieta parku w sam raz dla wielkości ludzików lego<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8508/8536961595_71630896b6.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8508/8536961595_71630896b6.jpg" /></a><br />
<br />
Na ścianie jadalni powstała galeria dla antybiotykożerczyń:<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8227/8542982224_c1f300d80b.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8227/8542982224_c1f300d80b.jpg" /></a><br />
<br />
Ponieważ powstały ostatnio dwie kolejne kołderki, w tym jedna dla najmłodszej naszej ćwiartki (jeszcze nie uwieczniona), do maszyny podejście pierwsze poważniejsze miała Anielka - do tej pory wykonująca najchętniej bardzo crazy patchwork zszywając na chybił - trafił najrozmaitsze ścinki wygrzebane z kosza na odpadki krawieckie, z których powstawały formy chrzczone mianem motyli, biedronek etc. Tym razem siadłyśmy razem z nożem do patchworku, miarką i, przy niewielkiej pomocy uszyła własną kołderkę - dla misia:<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8523/8536964577_59c07f0f90.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8523/8536964577_59c07f0f90.jpg" /></a><br />
<br />
i ze szczerbatą z lekka autorką -<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8523/8538068480_59cd5e1721.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8523/8538068480_59cd5e1721.jpg" /></a><br />
<br />
ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-91288044796540630532013-03-07T22:55:00.003+01:002013-03-07T22:55:48.420+01:00Gail - reaktywacjaPonownie wróciłam do dawno nie używanego wzoru. Tym razem gail z botany lace. Dużo nie napiszę dzisiaj - połowa dzieci na antybiotykach, jedna ćwiartka piszczy non stop i wpełza pod wszelkie meble wyjadając okruchy z podłogi i żądając bliskości mego ciała, najstarsza ćwiartka jedynie daje mi odzipnąć w zamian jedynie okraszając skrawkami buntu przed - nastolatkowego. Doba zdecydowanie zgubiła kilka godzin. :) <br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8100/8538067142_cc433c75ea.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8100/8538067142_cc433c75ea.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8525/8538066898_3592012b80.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8525/8538066898_3592012b80.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8252/8538067310_1a596a6e4a.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8252/8538067310_1a596a6e4a.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8381/8536963181_e3ce463426.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8381/8536963181_e3ce463426.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8236/8536962955_457b8d1a87.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8236/8536962955_457b8d1a87.jpg" /></a><br />
<br />
ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-62469952266981587842013-03-03T16:20:00.001+01:002013-03-03T16:20:28.666+01:00trochę o drutach, trochę o szyciu :)W wyniku zgubnej - dosłownie - działalności PP musiałam drugi raz wykonać Cladonię dla tej samej zamawiającej. Różnica między egzemplarzem pierwszym a drugim jest taka, jak między pozytywem a negatywem :)<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8246/8523652841_1805dea38f.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8246/8523652841_1805dea38f.jpg" /></a><br />
<br />
ta wersja podoba mi się bardziej - bordiura ażurowa podkreśla barwy podkreślone, jakby "zamknięte" ciemnym obramowaniem z pikotkami.<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8373/8524766174_d53550e443.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8373/8524766174_d53550e443.jpg" /></a><br />
<br />
miałam też ostatnio spotkanie z maszyną - fragment z pikowaniem. Całość pokażę, jak już trafi do właścicielki.<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8370/8523653445_ff3d5d5472.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8370/8523653445_ff3d5d5472.jpg" /></a>ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-8061707687536679732013-02-28T22:05:00.003+01:002013-02-28T22:05:32.916+01:00Zatrzymane chwileSytuacja sprzed dwóch tygodni:<br />
Idziemy z młodszymi dziewczynkami do sklepu. Wiejskiego sklepu, ale zawsze to coś więcej niż przydomowe chaszcze. Ulegam Jadzi domagającej się wymalowania na buzi kotka. Tu i teraz. Maluję niebieski trójkąt na czubku nosa (mamy tylko dwie kredki) oraz po trzy dyskretne wąsy po każdej stronie. Gdy ja przewijam i ubieram do wyjścia Tynię Jadzia znika z kredką. Wraca z wymalowanymi na twarzy grubymi, niebieskimi, koncentrycznymi kregami. Jakby właśnie czekała ją uroczystość w Stonehenge. <br />
Mało tego. Kocie wąsy nie wystarczyły, pod nosem niebieszczy się mały hitlerowski zarost. <br />
<br />
Ale i to nie koniec. Kocia mania nabiera rozpędu. Kilka dni później, być może chcąc utrwalić zdobyczny makijaż wykonuje go, w nieco innej formie, flamastrem. Pięknej, granatowej barwy...<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8371/8517092786_0ce9d21b16.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8371/8517092786_0ce9d21b16.jpg" /></a>ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-54616027373711783122013-02-25T10:46:00.000+01:002013-02-25T10:46:33.737+01:00Kamizelka dla strażaka z dżdżownicą w tleWpis dzisiejszy powstaje przy okazji wrzucenia zdjęcia z kamizelką dla pewnego miłośnika Straży pożarnej. Przy okazji pokażę ją też na blogu - mam trochę zdjęć tylko za groma nie mam czasu na ich obrobienie i opublikowanie. Kamizelka jest dość prosta, robiona z dropsowej Karismy jako wariacja na temat <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/milo-3">milo </a> Zamiast warkocza wstawiłam tylko dośrodkowany, bardziej męski, moim zdaniem, wzór w romby. <br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8225/8506863836_3cdb17f651.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8225/8506863836_3cdb17f651.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8523/8505754667_b25e613ca2.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8523/8505754667_b25e613ca2.jpg" /></a><br />
<br />
A skąd dżdżownica?<br />
Tyniol, do niedawna stosujący pozycję "na samolot" nagle zapragnął być mobilny. I tak, w wieku pięciu miesięcy nagle zaczął stawać na czworaka i bujać się w miejscu (aż do momentu bujnięcia się na buzię na podłogę, co go wcale nie zniechęca dl dalszych prób) A dzisiaj, zafascynowany gumową książeczką przepełzał za nią kilka metrów po podłodze salonu, pełznąc - uwaga - do przodu. Po podłodze, dodajmy, całkiem nieprzygotowanej na akie ekscesy - posypanej obficie popcornem z wczorajszego rodzinnego wieczoru filmowego, psią oraz kocią sierścią i ogólnie, jeszcze z rana, nie zamiecionej. Poruszanie odbywa się metodą dżdżownicy, za pomocą skurczy mięśni brzucha. Wygląda komicznie, niemniej jednak uświadamia mi, że pewien, w miarę spokojny etap w naszym życiu się skończył...<br />
<br />
A tutaj Tynia jeszcze z czasów, gdy myślała, że jest samolotem...<br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8524/8506862760_9eaef5802c.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8524/8506862760_9eaef5802c.jpg" /></a><br />
<br />
<a href="http://farm9.staticflickr.com/8248/8506862470_b9d304b2d8.jpg" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://farm9.staticflickr.com/8248/8506862470_b9d304b2d8.jpg" /></a><br />
<br />
Idę bronić dywanu :))))ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-245991774601529729.post-1197517014286261582013-02-04T20:28:00.002+01:002013-02-04T20:28:24.697+01:00Chabry w lutymOczywiście wełniane :) Skończyłam chustę w/g wzoru, którym robiłam Cyganerię a wypatrzyłam go tu <a href="http://haft.blox.pl/html">(klik)</a> Wyszła gigantyczna, 220 cm najdłuższy bok (bez frędzli) i to bez naciągania przy suszeniu bo mi kanapy zabrakło :) Dodam, że użyteczny wyrób zosał uczyniony jako przetwórstwo - wełna zakupiona po spruciu jakiejś sztuki odzieży.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm9.staticflickr.com/8092/8445061870_47ae9ee932.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="500" width="313" src="http://farm9.staticflickr.com/8092/8445061870_47ae9ee932.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm9.staticflickr.com/8087/8443973953_dbe12df954.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="500" width="404" src="http://farm9.staticflickr.com/8087/8443973953_dbe12df954.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm9.staticflickr.com/8495/8443973755_ef385a1637.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="500" width="334" src="http://farm9.staticflickr.com/8495/8443973755_ef385a1637.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://farm9.staticflickr.com/8047/8443973969_4ac921699f.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="500" width="334" src="http://farm9.staticflickr.com/8047/8443973969_4ac921699f.jpg" /></a></div><br />
Uważam, że cielistość Lolo służy, lepiej wygląda niż w białym kolorze, prawda? :)<br />
<br />
<br />
ann007http://www.blogger.com/profile/10516483798358905592noreply@blogger.com10