środa, 18 maja 2011

rozmaitości

Zakupów amazonowych część przedstawiam. Tylko z okładki, w necie można obejrzeć w necie :) Z obu książek jestem zadowolona bardzo, jedną nawet testuję - to to zielone na dole:

'>


a oto kawałek kamizelki - kawałek do sprucia, bo jednak nijak nie da się robić cieńszą wełną na cieńszych drutach tak, by rozmiar się zgadzał :)


zaczął się dzisiaj - i właśnie skończył portfel. Nie mam zdjęcia wykończonego, bo noc jest, ładny pokażę jutro - dzisiaj zajawka :)


a tak wyglądają portfelowe bebechy:




Dodam też, że podczas pisania tego wpisu blogger znowu mi się przelączyl na tryb, który nie uznaje częci polskich liter oraz nie pokazuje obrazów podczas pisania. Jak to cholerstwo wylączyć?!?!?!

1 komentarz:

  1. Portfel zapowiada się zajefajnie :))) A jak zmienić Bloggera to ja nie wiem, ja publikuję całkiem inaczej i tam nic się nie zmienia ;)

    OdpowiedzUsuń