Żeby nie było, że tylko noworodki odziewam :)
Wyciągnęłam z zapasów dwa motki - jeden żółty, drugi kolorowej skarpetkowej. I oto co wyszło - w sam raz na jesienne szarości:
Piękna, wygląda jak jesienna tęcza :) Ja również zapraszam do siebie, w szczególności rękodzielników maści wszelkiej, z tym że nie na torcik, ale na konkurs, który trwa jeszcze tylko do jutra :)
Aniu, szkoda, że Cię nie ma... Tęsknię za Twoimi wpisami, za zdjęciami Twoich dzieci, za Twoimi ślicznymi wyrobami... Zdrowych i spokojnych Świąt dla Ciebie i Twojej Rodziny!!!!! Asia
Przepiękna chusta i już w gamie jesiennej. Będzie rozweselać bury październik.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
Dobrze, że jest dużo, bo chusta ładna i się chce oglądać :)
OdpowiedzUsuńWspaniała chusta :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piekna, opatuliłabym się w nią siedząc wieczorem na fotelu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
m.
Piękna , indiańska , w kolorach natury!!!!
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się w nią zamotać :-)
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do siebie. Na torcik :-)
Piękna, wygląda jak jesienna tęcza :) Ja również zapraszam do siebie, w szczególności rękodzielników maści wszelkiej, z tym że nie na torcik, ale na konkurs, który trwa jeszcze tylko do jutra :)
OdpowiedzUsuńpiekna- a co tam zalatncau nie masz czasu na bloga? pokazuj nam nowosci :) pozdrawiam cala ferajne
OdpowiedzUsuńAniu wszystko dobrze? pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńChusta wyszła śliczna.
OdpowiedzUsuńśliczna chusta
OdpowiedzUsuńAniu, szkoda, że Cię nie ma... Tęsknię za Twoimi wpisami, za zdjęciami Twoich dzieci, za Twoimi ślicznymi wyrobami...
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych Świąt dla Ciebie i Twojej Rodziny!!!!!
Asia
good
OdpowiedzUsuń