Strony
Etykiety
akcesoria
(12)
aplikacje
(10)
by dzieci
(23)
candy rozdawajka
(5)
chuścianki
(111)
Cladonia
(2)
czapidła
(22)
czytamy
(1)
dla dzieci
(79)
domowo
(18)
dziergane
(190)
farbowanie
(13)
filcoki
(4)
folklorystycznie
(12)
haft warmiński
(3)
homeschooling
(17)
k
(1)
kołowrotkowo
(9)
kominiarsko
(6)
koraliki i inne
(12)
kosmetyczki
(10)
kuchennie
(3)
lawenda
(17)
literatura
(3)
Lokalnie - warmińsko
(7)
mądrości z pograniczna handmade :)
(2)
muzyka
(4)
nasze zabawy
(9)
ogrodowo
(11)
patchwork
(21)
photo props
(1)
portfele
(40)
recycling
(62)
rękawicopodobne
(12)
różne takie :)
(26)
s
(1)
szycie
(115)
ślub
(2)
takie miejsca
(1)
targi
(2)
Tilda
(1)
torebki i torby
(18)
tutoriale
(3)
ubraniowo
(50)
wypadki przy pracy :)
(1)
wyróżnienia
(1)
z koszulek
(4)
zatrzymane chwile
(117)
zdania do zapamiętania
(8)
zestawy sugerowane
(5)
wtorek, 22 kwietnia 2014
chuściarsko
Sięgnęłam do archiwów - chusty sprzed dwóch, trzech miesięcy. Pierwsza - kolejna z wzorem zastosowanym po raz pierwszy w czarnej Cyganerii, tym razem w ciepłym, energetycznym pomarańczu:
druga seria zdjęć - to projekt bardziej ekskluzywny - włóczka nań użyta to babyalpaca silk Dropsa nabyta kiedyś okazyjnie. Strasznie to śliskie w robocie, ale efekt, faktycznie mi się podoba. Tylko, że nie lubię śliskich szali ani chust :) )
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny ten kolor pomarańczowy! A Baby alpakę Dropsa bardzo lubię - mam z niej sweter, który po praniu zmienił się w sukienkę. Ten Twój kolor jest bardzo ładny - taki cieniowany!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Asia
ta druga do mnie przemawia - piekna moj kolor, wzor cudo
OdpowiedzUsuńexcellence
OdpowiedzUsuń