Z rozmaitych powodów niezbyt przychylny czas dla prac druciarskich nastał. Sporo się działo, rzeczy niekoniecznie dobrych oraz tych sprzyjających. W kazdym razie druty jakoś ostatnio straciły swoje miejsce a kategorii: całodobowa rozrywka :)
Stąd też ślimacze tempo, w którym powstawała chusta, której inspiracją była, a jakże w tym sezonie, chusta księżnej - tej najnowszej :)
Wełna to manos z jedwabiem, druty, bodajże, 4. W stosunku do oryginału zaszła zmiana, zamiast robić ją w poziomie, od jednego końca do drugiego, rozpoczęłam od dolnego brzegu, by pasy kolorów układały się w poziomie.
Źle mi się ostatnio pisze, jakoś trudno sklecić sensowne zdanie, więc i mało ostatnio gadam :)
na koniec, ukończony dużo wcześniej, komin.
Strony
Etykiety
akcesoria
(12)
aplikacje
(10)
by dzieci
(23)
candy rozdawajka
(5)
chuścianki
(111)
Cladonia
(2)
czapidła
(22)
czytamy
(1)
dla dzieci
(79)
domowo
(18)
dziergane
(190)
farbowanie
(13)
filcoki
(4)
folklorystycznie
(12)
haft warmiński
(3)
homeschooling
(17)
k
(1)
kołowrotkowo
(9)
kominiarsko
(6)
koraliki i inne
(12)
kosmetyczki
(10)
kuchennie
(3)
lawenda
(17)
literatura
(3)
Lokalnie - warmińsko
(7)
mądrości z pograniczna handmade :)
(2)
muzyka
(4)
nasze zabawy
(9)
ogrodowo
(11)
patchwork
(21)
photo props
(1)
portfele
(40)
recycling
(62)
rękawicopodobne
(12)
różne takie :)
(26)
s
(1)
szycie
(115)
ślub
(2)
takie miejsca
(1)
targi
(2)
Tilda
(1)
torebki i torby
(18)
tutoriale
(3)
ubraniowo
(50)
wypadki przy pracy :)
(1)
wyróżnienia
(1)
z koszulek
(4)
zatrzymane chwile
(117)
zdania do zapamiętania
(8)
zestawy sugerowane
(5)
Piękne wełny! i cudowne rzeczy z nich tworzysz!!
OdpowiedzUsuńFajna chusta w ładnych morskich kolorach, ale komin bardziej ciągnie oko - chyba ze względu na ciepłe i przytulne barwy, co przy dzisiejszych temperaturach jest nie do pogardzenia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
chusta fajna, sprawia wrażenie ciepłej i mięsistej ! a komin jest najlepszy jak znalazł na obecne mrozy ;)))
OdpowiedzUsuńChusta tak cudna, że mogłabym się nawet poświęcić i ją nosić :-)))
OdpowiedzUsuńA mnie bardziej właśnie podoba się chusta. Mimo że komin równie śliczny.
Pozdrawia serdecznie.
Przesyłam pozytywne wibracje :) Chusta fantastyczna. Fajny pomysł z pasami w pionie. Pozdrawiam i uśmiechu życzę.
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy robisz, nie ma co. Ja tylko podglądam i nie mogę się doczekać kiedy skończę moje chusty itp. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRozumiem, że chciałaś poczuć się jak księżniczka. Myślę, że jak ładnie poprosisz córeczki, to dorobią Ci jeszcze koronę :)))
OdpowiedzUsuńChusta ma piękne kolory i ślicznie się układa, sprawia wrażenie leciutkiej i miękkiej. Każda księżniczka byłaby zachwycona :)
Fantastyczna chusta!
OdpowiedzUsuńulinkap - dziękuję, aczkolwiek kolosalna to zasługa właśnie tych wełen... :)
OdpowiedzUsuńwiewiórka - fakt, jak kolorystycznie zimno za oknem to przewrotnie chce się ciepłych barw.
nietylkoSZALeństwo - ta włóczka jest cudna, jedwab w składzie nadaje jej fajny poślizg a przy tym jest właśnie taka mięsista, że bardzo przyjemnie się do niej przytulić
kasia - doceniam poświęcenie :)
magdor - pasy w pionie to ona ma własnie w oryginale - tutaj, wedle życzenia są w poziomie :)
o.m. - uważaj, chusty wciągają - to jest niebezpieczne :)
Bellis - ale to nie dla mnie - ominęły mnie monarchiczne ciągoty :) Aczkolwiek wzór, faktycznie, całkiem mi się spodobał - może coś jest na rzeczy... :p
Magiczna Fabryka - dzięki :)
Komin jest cudny !
OdpowiedzUsuńPiękna ta chusta:)
OdpowiedzUsuń