Odmówily mi wspólpracy między sobą komputer i aparat fotograficzny. zdarzalo się to już wczeniej, ale nigdy tak stanowczo. Kilka dni nie moglam nic przerzucić. W końcu zajrzal mąż mój i dokonal cudu, dzięki któremu mogę przedstawić kolejny Zestaw sugerowany - tzn. portfel pokazywalam wczeniej, natomiast teraz do kompletu dostal kosletyczkę - nie Tyciunię, bo ta jest nieco większa, zgodnie z życzeniem Wlascicielki, którą pozdrawiam i przepraszam za tak późne pokazanie zdjęc :)
By nie przedluzać:

Śliczniusie :) Pozdrawiam słonecznie o poranku :)
OdpowiedzUsuńFajne kolorki, na lato w sam raz!:)
OdpowiedzUsuńŚliczne:)
OdpowiedzUsuńUroczy komplecik:-)Pięknego, słonecznego dnia o zapachu truskawek życzę:-)
OdpowiedzUsuń