czwartek, 23 maja 2013

O szczypcie Orientu, niejadalnych ciastkach oraz o kociej manii słów kilka

Chusta wykonana z włóczki, na którą swego czasu miałam wielką chrapkę - https://www.e-dziewiarka.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.browse&category_id=540&Itemid=2 - jej kolory kojarzące mi się ze strojem łowickim mnie urzekły. I szczęśliwie się wydarzyło, że komuś innemu skojarzyły się z kolei z Dalekim Wschodem - zgodnie z zapotrzebowaniem :) i tak powstała chusta będąca kumulacją kilku różnych wzorów. Miła w dotyku, ciepła i kolorowa :)







Moim zdaniem, można spokojnie nosić ją również na lewej stronie:



Pisałam ostatnio o masie fimo, którą zajęłyśmy się z dziewczynkami. Oto nasze wytwory - dość apetycznie wyglądają, prawda? Na tyle,że już kilkoro z naszych gości usiłowało zjeść je z talerza :) Powstały, między innymi, guziczki (do kolejnych zimowych poppy? Czujecie klimat? Poppy, dajmy na to, z herbatnikiem czekoladowym?) różowe gofry - pierścionki, wymyślone przez młodsze uczestniczki lepienia oraz jeszcze kilka elementów do rozdysponowania.





I jeszcze: a Jadzię z kocimi wąsami wymalowanymi flamastrami pamięta ktoś? Kociowatość wcale nie zelżała, czasami muszę się do córki zwracać per: "kiciu" - inaczej nie zareaguje. Od kilku dni chodziła i męczyła mnie o c
kocie uszy. Aż wymęczyła:

16 komentarzy:

  1. Świetna chusta :)) Te ciastka to też bym Ci z talerza zgarnęła :))) A Jadzi bardzo te uszy pasują :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama muszę się pilnować by ich bezmyślnie nie chwycić :)

      Usuń
  2. Ja też bym się poczęstowała, wyglądają jak prawdziwe i Jadzia ładna, chusta też ładna:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skojarzył mi się film - co to było:" i oczy mam ładne i włosy i w ogóle, taka powabna jestem..."? Pamięta ktoś? :)
      Dziękuję :)

      Usuń
  3. chusta bardzo fajna :) podoba mi się "gładki" początek i tylko końcówka z ozdobami bo i widać kolory włóczki i akcent ażurowy też jest :) kocica doskonała w poppy z herbatnikiem bedzie wygladac doskonale : tylko czy uszy się zmieszczą :)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zobaczyłam kłębek to mnie zachwycił. Potem zaczęłam przerabiać i tak jakoś mi opadł entuzjazm do niej. I dopiero ten border jakoś mnie z powrotem do niej przekonał. Coś jest w tych kolorowych wełnach.
      Hm. uszy. Faktycznie są zaczątkiem konfliktu z poppy herbatnikową :)

      Usuń
  4. Ja pamiętam kocie wąsy i nawet nosek ;P jak ja się nie mogę doczekać jak moje dzieci zaczną twórczo działać bo póki co Antoś tylko słonka maluje a Tejka po prostu mazy. A te ciacha na prawdę nie są jadalne? Bo wyglądają apetycznie :D zapraszam na swoje candy i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciacha niejadalne zdecydowanie. I mam nadzieję, że na tyle twarde by odegrać swą guzikową rolę. Na candy zajrzałam, lecę się zapisać bo baaardzo zachęcające :) Masa fimo i foremki mają to do siebie, że można je użyć nie posiadając w zasadzie żadnych umiejętności - tylko wypchać i już :)

      Usuń
  5. Piękna chusta :-) Wspaniałe kolory. Wymyśliłaś świetny wzór - chusta jest po prostu idealna :-)
    A Jadzia to sama słodycz :-) Cudnie wygląda z kocimi uszami :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprostowanie: wzoru nie wymyśliłam, tylko zebrałam trzy istniejące po trochu :) Ale dziękuję bardzo :) Jadzia z kocimi uszami poszła ze mną dzisiaj do szkoły na akademię z okazji Dnia Matki.

      Usuń
  6. Też bym się nabrała na ciacha .
    Chusta świetna, możesz powiedzieć, z którego wzoru jest ten border ?
    Kicia trochę na diabełka mi wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko znajdę wzór (a na nim jest nazwa), to podam. Sam ostatni ażur ściągnięty z gail, natomiast te gotyckie wieżyczki są z tego czegoś, co nie pamiętam, jak się nazywa :)

      Usuń
  7. Chusta wyjątkowa kolorystycznie. Jadzia bardzo kocia. A film to "Dziewczyny do wzięcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, właśnie, dziękuję za przypomnienie, on całkiem niezły był :)

      Usuń
  8. Aniu - po pierwsze - bardzo dziękuję Ci za odpowiedź :) Po drugie - kiedy Ty to wszystko robisz? Po trzecie - moja Jadzia też dziś miała narysowane flamastrem wąsy i też była kotkiem! Pewnie by się fajnie dogadywały i bawiły :)
    Pozdrawiam cieplutko,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już pisałam, Jadzie to fajne dziewczyny są :)

      Usuń