

zbliżenie, by pokazać, że to jest inny odcień wełny niż ten, z którego była robiona poprzednia gail z botany :)

I na koniec - nie mogłam się powstrzymać: Krzyś przyniósł z Warmii zestaw pięciu strojów na koncerty - w tym: krakowski, lubelski, kurpiowski. Czegóż trzeba więcej małym dziewczynkom, które uwielbiają (jak wszystkie małe dziewczynki) przebieranki? I jakoś wcale nikomu nie przeszkadzało, że to stroje męskie :)))



aż Tyniol wypełzł na taras by zobaczyć, co się wyprawia

Gail jak zawsze piękny i potajemnie marzę o takim... Nie zechciałabyś się ze mną wymienić na jakąś malowankę? =F
OdpowiedzUsuńA nasz polski folklor uwielbiam więc w pełni rozumiem Twoje dziewczynki :)
Pozdrowienia dla Was
Cudna chusta :-) Wspaniale wygląda zrobiona z tej włóczki...
OdpowiedzUsuńCudowne masz dzieci - słodko wyglądają w strojach ludowych.
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczna ta Gail Ci wyszła, ale ta radocha dziewczynek, po prostu extra :)))
OdpowiedzUsuńAniu - chustę zrobiłaś śliczna! A dziewczynki na pewno miały świetną zabawę :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze piekna
OdpowiedzUsuńa stroje - eee za 2l Zuzek bedzie sie w rycerzy przebierac i na mur beton nie bedzie sie przejmowac,ze to meskie stroje :P
analyzed
OdpowiedzUsuń