Z kim się więc mam podzielić moją radością, jak nie z innymi osobami, którym druty niemal przyrosły do kończyn górnych? Kochane, za mikołajowe pieniądze zamówione dotarły do mnie 3 pozycje z Amazona. Zaraz o nich napiszę więcej, na początek jednak wkleił mi się portfel - ostatni z zapowiadanej szóstki, który miał być na końcu wpisu, ale blogger znowu zmienił opcje pisania i przesunąć zdjęcia nie mogę. Więc oto portfel mieszanka dzinsu oraz brązowej drukowanej z błękitną koronkę tkaniny.
Pierwsza - składająca się w całości z różnymi technikami wykonywanych bloków, wykorzystywanych następnie w rozmaity sposób:
ależ zazdroszczę , nir tylko książek, precyzji w szyciu też!
OdpowiedzUsuńale cudowności ! aż sie chce zlapać za druty i robić :)
OdpowiedzUsuńAniu, przestan! raz juz mnie zarazilas szyciem, a teraz co, szczujesz mnie drutami? ;)))))) no, nieladnie ;))))
OdpowiedzUsuńMoje też są piękne, ale z Twoich podoba mi się szczególnie ta o jednomotkowych produktach, bo takich pojedynczych "spadów" zawsze zostaje trochę i nie wiadomo czasem, co z nimi robić...
OdpowiedzUsuńO KURKA.zA DRUTAMI NIE PRZEPADAM,ALE TA 3 KSIĄŻKA to i mnie sie podoba
OdpowiedzUsuńsorry za caps lock
Oj zrozumieją, zrozumieją! Z tego zestawu posiadam co prawda tylko klasyk, ale jedno mogę powiedzieć: warto! Nic nie zastąpi siedzenia sobie z takimi książkami, kartkowania przy kawce, ach!
OdpowiedzUsuńCzekam właśnie na jedna książkę, i doczekać się nie mogę!
Pozdrawiam serdecznie!
nie ma mnie tu, bo zżarła mnie zazdrość :/
OdpowiedzUsuńzakupy pierwsza klasa! :) i portfel też!
Nie jestem "druciarą", ale myślę, że książkę również przeglądałabym z zachwytem :) A portfeliki są świetne, a że recyklingowe to już w ogóle bajka ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTzn książki rzecz jasna :)
OdpowiedzUsuńZestaw pierwsza klasa! Ach, a ja czekam na innego jeszcze klasyka i liczę, że w tym tygodniu nadleci :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńPrzepraszamy że tą drogą i nie na temat ale na Prząśniczce cenzorka nie puszcza niczego mądrego,co wychodzi spoza Waszego towarzystwa:)Jeśli chodzi o wókno alpaki z UWM Olsztyn,to ktoś wprowadził Panią w błąd. Uniwersytet nie posiada alpak a jedynie dwa samce Huarizo(mieszańce lamy i alpaki)wełna z tych zwierząt to zupełnie inna klasa(sporo gorsza).Na całym świecie zaznaczana jako,,Huarizo" nazywanie tego włókna-alpaka jest błędne.
Pozdrawiamy.
W kwestii drutów jestem początkująca, ale książek zazdroszczę. Same cukiereczki :)
OdpowiedzUsuń