piątek, 27 kwietnia 2012
Legginsy
Uszyłam znowu kilka par, tym razem bawiąc się nieco ich przyozdabianiem. Dzieci (a w zasadzie powinnam napisać: dziewczynki) noszą je ciągle, więc i ich stan jest już nieco uszczerbiony (przypominam, że szyłam je z używanych koszulek). Mamy jeszcze w zanadrzu kilka par oraz kilka sztuk dorosłej odzieży do przerobienia :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale wesoło im :) Getry świetne!!!:)
OdpowiedzUsuńTo jest świetny pomysł! A korzystasz z konkretnego wykroju, który przygotowałaś czy z gotowca?
OdpowiedzUsuńWidzę, że taras służy :-)
malaala - to wesoły poranek był:)
OdpowiedzUsuńseeyouat5 - przepis miałam z książki Soulemamy, ale on gdzieś krąży w necie - jeśli chcesz, mogę pokazać, jak się szyje, bo znaleźć się nie podejmuję :)
Świetne, i nic się nie marnuje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Getry to świetny pomysł dla dzieci, zawsze się przydadzą...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPomysł genialny! A wykonanie świetne, jak ja zazdroszczę tym, co umieją szyć...
OdpowiedzUsuńAnielka, jak widzę, księżniczkowa :)
Jeszcze miałam napisać, że Jadzia uroooosła! Na jesiennym zdjęciach byłą jeszcze dzidziusiem, a teraz to już taka duża dziewczynka!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysl na nie wyrzucenie starych ciuszkow a jak widac po dziewczynach i wygodny pomysl :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i realizacja. Chętnie w przyszłości skorzystam z tego pomysłu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja bym chętnie zobaczyła jak uszyć takie getry :-)
OdpowiedzUsuń