Trzeci raz piszę tę notkę - zjedzoną dwakroć. Nie mam sil na kolejne pisanie tych samych dlugich wypocin, wybaczcie mi - dużo się dzialo ostatnimi czasy i nieco padam :) Więc tylko obrazkowo przedstawię dokonania me ostatnie:
Po pierwsze - kolejna czapka stanowiąca pendant do pawiej Gail - modelka jak zwykle z glową przymalą, ale niewiele
Po drugie - powstal portfel, zamówiony do jednej z kosmetyczek dmuchawcowych:
Po trzecie - ulubiona z moich srednich córek kończy jutro 5 lat - wczoraj odbyla się impreza. Mamy w domu babską tradycję pieczenia tortów - czasami miejsce wyrabianego wlasnoręcznie od początku do końca kremu zajmuje bita smietana - jak mialo to miejsce w tym przypadku. Tym razem wzbogacilam przepis o wynalazek - w srodku znajduje się tradycyjny tort ze smietaną, natomiast dostal ubranko z masy marshmallow. Upiorne bylo wyrabianie jej, nie starczyli mi już weny na piękne wykończenia (nie jest to moja najmocniejsza strona w dodatku). Kuleczki kleily dzieci:
No i na końcu - oto co się stalo z potencjalnym otulaczem ja Jadziowe pieluchy :) Jednak uleglam pokusie i cudowną welnę merynosową zużylam inaczej...
Strony
Etykiety
akcesoria
(12)
aplikacje
(10)
by dzieci
(23)
candy rozdawajka
(5)
chuścianki
(111)
Cladonia
(2)
czapidła
(22)
czytamy
(1)
dla dzieci
(79)
domowo
(18)
dziergane
(190)
farbowanie
(13)
filcoki
(4)
folklorystycznie
(12)
haft warmiński
(3)
homeschooling
(17)
k
(1)
kołowrotkowo
(9)
kominiarsko
(6)
koraliki i inne
(12)
kosmetyczki
(10)
kuchennie
(3)
lawenda
(17)
literatura
(3)
Lokalnie - warmińsko
(7)
mądrości z pograniczna handmade :)
(2)
muzyka
(4)
nasze zabawy
(9)
ogrodowo
(11)
patchwork
(21)
photo props
(1)
portfele
(40)
recycling
(62)
rękawicopodobne
(12)
różne takie :)
(26)
s
(1)
szycie
(115)
ślub
(2)
takie miejsca
(1)
targi
(2)
Tilda
(1)
torebki i torby
(18)
tutoriale
(3)
ubraniowo
(50)
wypadki przy pracy :)
(1)
wyróżnienia
(1)
z koszulek
(4)
zatrzymane chwile
(117)
zdania do zapamiętania
(8)
zestawy sugerowane
(5)
Helou 007. Powala mnie Twoja perfekcja w szyciu portfeli.
OdpowiedzUsuńA jak się robi masę z "pianek"?
Czapeczka jest świetna :)
Same cudeńka, KIEDY ty to robisz?? ;)) A najlepsza czapka, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńFuuuu wszystko wstretne, okropne......:):)
OdpowiedzUsuńCzapka jest po prostu fantastic , chusta ma fajne kolory a o torciku jako łasuch nic nie wspomnę .
OdpowiedzUsuńCzapka jest przepiękna ! Chusta ma piękne kolory. Zdolna jesteś niesłychanie :)
OdpowiedzUsuńChusta świetna,ale czapa przecudna
OdpowiedzUsuń