Strony
Etykiety
akcesoria
(12)
aplikacje
(10)
by dzieci
(23)
candy rozdawajka
(5)
chuścianki
(111)
Cladonia
(2)
czapidła
(22)
czytamy
(1)
dla dzieci
(79)
domowo
(18)
dziergane
(190)
farbowanie
(13)
filcoki
(4)
folklorystycznie
(12)
haft warmiński
(3)
homeschooling
(17)
k
(1)
kołowrotkowo
(9)
kominiarsko
(6)
koraliki i inne
(12)
kosmetyczki
(10)
kuchennie
(3)
lawenda
(17)
literatura
(3)
Lokalnie - warmińsko
(7)
mądrości z pograniczna handmade :)
(2)
muzyka
(4)
nasze zabawy
(9)
ogrodowo
(11)
patchwork
(21)
photo props
(1)
portfele
(40)
recycling
(62)
rękawicopodobne
(12)
różne takie :)
(26)
s
(1)
szycie
(115)
ślub
(2)
takie miejsca
(1)
targi
(2)
Tilda
(1)
torebki i torby
(18)
tutoriale
(3)
ubraniowo
(50)
wypadki przy pracy :)
(1)
wyróżnienia
(1)
z koszulek
(4)
zatrzymane chwile
(117)
zdania do zapamiętania
(8)
zestawy sugerowane
(5)
środa, 20 czerwca 2012
Na ludowo
Cała moja rodzina ma coś wspólnego z tańcem ludowym. Moi rodzice tańczyli w młodości razem. Ja i mój brat wiele lat uczęszczaliśmy na "Warmię" - swego czasu jeden z najbardziej nagradzanych polskich zespołów w kategoriach dziecięcych i młodzieżowych. Mój mąż - jak się okazało, tańczył w tym samym zespole tuż po moim odejściu zeń :)
I teraz trafiły tam nasze dzieci. Cieszy mnie to, staroświecki rygor panujący na próbach (uczy ich jeszcze mój choreograf), bardzo duże umuzykalnienie i nacisk położony na ruch (ech, jak się porusza młodzież tańcząca w starszych grupach!) daje dzieciom naprawdę dużo. W tym roku Krzyś brał pierwszy w życiu udział w konkursie tańca towarzyskiego (ludowego, oczywiście) i odnalazłam w sieci kilka ujęć z nim.
">
NA tym filmie w minucie 4 i pół widać naszego syna, jak zaczyna Krakowiaka (i potem miga kilka razy z numerem 30 :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pozdrowienia dla tancerza - niech wytrwa - mój młodszy zrezygnował z tańców towarzyskich na rzecz sportu , a starszy tańczy " ludowe " już 15 lat Pozdrowienia !
OdpowiedzUsuńKrzyś tańczy i gra w piłkę :)
OdpowiedzUsuńWidać że poważnie do tego podchodzi :) Zaszczepiłaś mu pasję :))
OdpowiedzUsuńHej. nie opłaca się myc okien, bo u nas juz pada:)
OdpowiedzUsuńNoooo... z takimi genami nie miał innego wyjścia! ;))
OdpowiedzUsuńFantastycznie jest obserwować takie poczynania dzieci- jak wpadną w dobrą pasję, to nie mają czasu na głupoty. :)
Ania! Rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńMusisz być dumna :)
OdpowiedzUsuńAleż masz przystojnego Syna! :)
Gratuluję rodzinie zdolności. A już chłopcy obecnie rzadko kiedy chcą tańczyć, więc na prawdę możesz być dumna.
OdpowiedzUsuń