Naoczna - bo robiona metodą "na oko". Czapka już któraś z kolei, więc pewne wyobrażenie miałam. A i tak musiałam pruć kawałek już skończonej bo mi za długa wyszła.
Natpmiast połączenie szala z kominem i kapturem to już całkowita improwizacja.
Ku pamięci - Tynia ma zabawę, jakiej nie zauważyłam u poprzednich dzieci. Położona na brzuchu rozpościera ręce na boki, unosi je, jakby udawała samolot jednocześnie odrywając od podłogi stopy. I tak się kołysze na klatce piersiowej i brzuchu. Długo te seanse trwają a ona jest wniebowzięta.
Strony
Etykiety
akcesoria
(12)
aplikacje
(10)
by dzieci
(23)
candy rozdawajka
(5)
chuścianki
(111)
Cladonia
(2)
czapidła
(22)
czytamy
(1)
dla dzieci
(79)
domowo
(18)
dziergane
(190)
farbowanie
(13)
filcoki
(4)
folklorystycznie
(12)
haft warmiński
(3)
homeschooling
(17)
k
(1)
kołowrotkowo
(9)
kominiarsko
(6)
koraliki i inne
(12)
kosmetyczki
(10)
kuchennie
(3)
lawenda
(17)
literatura
(3)
Lokalnie - warmińsko
(7)
mądrości z pograniczna handmade :)
(2)
muzyka
(4)
nasze zabawy
(9)
ogrodowo
(11)
patchwork
(21)
photo props
(1)
portfele
(40)
recycling
(62)
rękawicopodobne
(12)
różne takie :)
(26)
s
(1)
szycie
(115)
ślub
(2)
takie miejsca
(1)
targi
(2)
Tilda
(1)
torebki i torby
(18)
tutoriale
(3)
ubraniowo
(50)
wypadki przy pracy :)
(1)
wyróżnienia
(1)
z koszulek
(4)
zatrzymane chwile
(117)
zdania do zapamiętania
(8)
zestawy sugerowane
(5)
Fajnie by wyglądał (tak myślę) ocieplacz na ramiona z kapturem i luźnym dekoltem. Przemyśl to ;) takie coś to bym sobie nawet zamówiła u Ciebie bo mnie mogło by to zająć wieki
OdpowiedzUsuńTylko właśnie ten luźny dekolt w połączeniu z kapturem jest niebiezpieczny - łatwo może dojść do tego, że przód lub tył będzie ściągał całość na plecy albo na klatkę piersiową (zależy co będzie cięższe) Ale pomysł brzmi ciekawie, muszę nad nim pomyśleć :)
UsuńŚwietne !!
OdpowiedzUsuń