Wiele dzisiaj tematów będzie.
Kto mówi, że na wsi to tylko nuda? Otóż mieliśmy wczoraj incydent, który zajął nas i naszych sąsiadów na dłuższą chwilę oraz stał się źródłem wielu spekulacji i radości. Otóż mieliśmy na naszej drodze gościa. Gościa można zobaczyć na poniższych zdjęciach. Bardzo chętnie spożył podtykany pod dziób chleb oraz Jadziową pizzę. I wcale się nie bał. Ciekawe, komu zwiał, bo wygląda na to, ze grzecznie wrócił sam do domu :)
O lawendzie będzie tyle, że już jej nie ma :) Wczoraj dzieci się solidarnie wzięły do pracy i ogołociły pozostałą resztę krzaków. Ilość schnących kwiatów niemal mnie przeraża. Na zdjęciach widać znikomą ilość tego, co nam wyrosło w tym roku.
Na tych zdjęciach Jadzia prezentuje swoje nowe spodenki, uszyte nocą przedwczoraj. uświadomiłam sobie bowiem, że jedziemy nad morze a Jadzik ma strasznie mało spodenek typu legginsy, które są najwygodniejsze do takiego spędzania czasu. A jej dresy już się nie nadają na wyjazd do ludzi :)
Spodenek (recyclingowych, z dorosłych koszulek bawełnianych) uszyłam 5 par a jeszcze mam kilka skrojonych czekających na spokojne dojście do maszyny. W krojeniu dzielnie pomagała mi Anielka (co zaowocowało przecięciem nożyczkami legginsów służących mi jako wzór do wykroju :) )
I już całkiem ostatnia rzecz. Skończyłam wspomniany wcześniej sweterek. Tak wygląda na płasko, jak wygląda na żywym modelu pokażę na zdjęciach z wakacji, bo dzisiaj posiadaczka sweterka była tak brudna, że nie nadawała się do wkładania czegokolwiek innego niż to, w czym bawiła się w błocie...
Strony
Etykiety
akcesoria
(12)
aplikacje
(10)
by dzieci
(23)
candy rozdawajka
(5)
chuścianki
(111)
Cladonia
(2)
czapidła
(22)
czytamy
(1)
dla dzieci
(79)
domowo
(18)
dziergane
(190)
farbowanie
(13)
filcoki
(4)
folklorystycznie
(12)
haft warmiński
(3)
homeschooling
(17)
k
(1)
kołowrotkowo
(9)
kominiarsko
(6)
koraliki i inne
(12)
kosmetyczki
(10)
kuchennie
(3)
lawenda
(17)
literatura
(3)
Lokalnie - warmińsko
(7)
mądrości z pograniczna handmade :)
(2)
muzyka
(4)
nasze zabawy
(9)
ogrodowo
(11)
patchwork
(21)
photo props
(1)
portfele
(40)
recycling
(62)
rękawicopodobne
(12)
różne takie :)
(26)
s
(1)
szycie
(115)
ślub
(2)
takie miejsca
(1)
targi
(2)
Tilda
(1)
torebki i torby
(18)
tutoriale
(3)
ubraniowo
(50)
wypadki przy pracy :)
(1)
wyróżnienia
(1)
z koszulek
(4)
zatrzymane chwile
(117)
zdania do zapamiętania
(8)
zestawy sugerowane
(5)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lawendy zazdroszczę, pomysł z legginsami baardzo mi się podoba, sweterek- miodzio! Czekam na fotę właścicielki w sweterku. Ale dzieci to mają fajnie jednak, wystarczy błoto, a tyle radości! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfajowy pomysł z tymi legginskami
OdpowiedzUsuńA mnie najbardziej się podoba motyw. Z kurą... oczywiście ze względów sentymentalnych ponieważ mam dom na wsi i nie mogę w nim mieszkać póki nie zdobędziemy duuuużej ilości pieniędzy... więc tylko tęsknym okiem oglądam to co dzieje się u Ciebie z ogromną lubością. Sweterek śliczny spodenki pomysłowe: udanych wakacji życzę :)
OdpowiedzUsuńpomysł na leginsy świetny,sweterek cudo,życzę udanych wakacji i dobrej pogody,ja trafiłam na taką sobie,ale nie było źle,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobrze wykorzystane koszulki!!!Popieram takie działania!!!!A spodenko-getry wyszły bardzo ładnie,a sweterek jest idealny, śliczny i przesłodki!!!!
OdpowiedzUsuńLegginsy - świetny pomysł! Ale sweterek - cuuudo! Cudo! Moja Jadzia jeszcze nie śpi i ogląda ze mną Twoją stronę. Zobaczyła sweterek i mówi : "ojej!" - znaczy - podoba się jej ;)
OdpowiedzUsuńsweterek cukierek :)
OdpowiedzUsuńTwoja pomysłowość mnie zachwyca - przerobić koszulki na portki - super!
bawcie się dobrze na wakacjach!
Wpadam przelotem STOP Sweterek super STOP Też Ci przyznaję One Lovely Blog Award STOP ;)
OdpowiedzUsuń