wtorek, 25 października 2011

Z serii: okrycia głowy

Koleżanka z pracy poprosiła mnie o zrobienie czapki. Jako, że stałam się posiadaczką wzoru liściastego, postanowiłam go wykorzystać. Z lekka, oczywiście zmieniając realia - bo do końca nie chciało mi się całości tłumaczyć :)
Na Anielce, zbyt duże nakrycie głowy wygląda tak:




7 komentarzy:

  1. Fantastyczna czapa. Pomysł z liśćmi bardzo mi się podoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna czapunia!!!Zakochałam się!!!Super łączysz barwy !!!A modelka cudna!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech, niestety, wzór kupny (nie mój), wełna kupna (nie moje łączenie kolorów) - uczciwość nie pozwala mi milczeć w tej kwestii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna ta czapka - wzór na tych barwach wyszedł bardzo oryginalnie i... niebanalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podoba i właściwie ten post powinien nosić tytuł "ODKRYCIA głowy" - jako że wykorzystanie wzoru nowatorskie :)

    OdpowiedzUsuń