Mało lotny mi tytuł wyszedł, ale od rana nerwowo jakoś w domu dzisiaj, dzieci podminowane chodzą (więc i my też) i trudno mi zebrać myśl do kupy. Obiecałam jednak wczoraj właścicielce, że pokażę jej dzisiaj efekty nocnego siedzenia - jak skończyłam, to już było niemożliwe zrobienie zdjęć.
Oto skończona już (chyba, że będą uwagi jakieś co do poprawek) chusta z kombinowanego nieco wzoru. Wełna to malabrigo. Koniec wynurzeń, idę ratować niedzielę :)
Strony
Etykiety
akcesoria
(12)
aplikacje
(10)
by dzieci
(23)
candy rozdawajka
(5)
chuścianki
(111)
Cladonia
(2)
czapidła
(22)
czytamy
(1)
dla dzieci
(79)
domowo
(18)
dziergane
(190)
farbowanie
(13)
filcoki
(4)
folklorystycznie
(12)
haft warmiński
(3)
homeschooling
(17)
k
(1)
kołowrotkowo
(9)
kominiarsko
(6)
koraliki i inne
(12)
kosmetyczki
(10)
kuchennie
(3)
lawenda
(17)
literatura
(3)
Lokalnie - warmińsko
(7)
mądrości z pograniczna handmade :)
(2)
muzyka
(4)
nasze zabawy
(9)
ogrodowo
(11)
patchwork
(21)
photo props
(1)
portfele
(40)
recycling
(62)
rękawicopodobne
(12)
różne takie :)
(26)
s
(1)
szycie
(115)
ślub
(2)
takie miejsca
(1)
targi
(2)
Tilda
(1)
torebki i torby
(18)
tutoriale
(3)
ubraniowo
(50)
wypadki przy pracy :)
(1)
wyróżnienia
(1)
z koszulek
(4)
zatrzymane chwile
(117)
zdania do zapamiętania
(8)
zestawy sugerowane
(5)
Jest cudna!!!! Przepiekne kolory uwielbiam zielenie. Gratuluje zdolnych łapek! Pozdrawiam i zycze przyjemnej niedzieli
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym kapturem, śliczna chusta :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow Zula udało nam się w tym samym czasie wysłac komentarze co do sekundy :o))))
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuńCudna! CUDNA! CUUUUUDNAAAA!!!!!
OdpowiedzUsuńa ja się zdumiałam, ze od razu aż 4 komentarze się pojawiły :)))
OdpowiedzUsuńNiedziela się wyprostowała, pomysł z kapturem był nie mój tylko przyszłej właścicielki - ja tylko rozgryzałam rzecz praktycznie.
Bardzo fajna, ciekawe, jak się sprawdzi w noszeniu.
OdpowiedzUsuńNinka.
Rewelacja!!! Pomysł świetny, wykonanie powalające. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńcudowna chusta!! kolory są fantastyczne! udanej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest, bardzo ciekawa z tym kapturem. No i wydaje mi sie, że w końcu jakoś uratowałaś niedzielę i jest miło.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym kapturem :)))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ażur, którym wykończyłaś chustę. Szkoda, że melanżowa włóczka trochę gubi jego skomplikowany wzór
OdpowiedzUsuńWieczorem wracam do domu a tu tyle miłych słow :) Dziękuję, mam nadzieję, że komin da się nosić, mnie się całkiem dobrze w nią motało. Co do niedzieli, ufff - udało się ją uratować jeszcze w zarodku :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna chusta powstała! a z kapturem bardzo oryginalny!!! super dzieło;)
OdpowiedzUsuńPo prostu ŚWIETNA! Bardzo ładna, w ślicznych kolorach, kaptur też fachowy. To się nazywa talent, Koleżanko :)
OdpowiedzUsuńNo nie widziałam takiej - ponczo i owszem, ale chusta z kapturem jest rewelacyjna i fajny ten melanż
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, jesteś czarodziejką!
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta chusta - nie wiem, czy już komentowałam, ma super kolory, a z tym kapturem to po prostu rewelacja, można tak fajnie to wykorzystać :) ja mam w planie poncho z kapturem, ale myślę, że pomysł na okapturzoną chustę też od Ciebie odgapię :)
OdpowiedzUsuńaż mi się uśmiechnęło samo :) Marci, merci, merci, na początek tygodnia tyle pochwał - w życiu tylu naraz nie dostałam :)))
OdpowiedzUsuńKurdę ale boska!!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczna !!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudenieńko. Możesz podać jak zrobić taki kaptur? Wykonanie jest rewelacyjne.
OdpowiedzUsuń