czwartek, 20 października 2011

Idealne kształty

Zdjęcia na mojej szopie, jako dwuwymiarowe, nie oddawały w pełni kształtu chusty na kobiecej sylwetce. Jako, że z koleżanką czułyśmy z tego powodu niedosyt, dokonałyśmy wespół inwestycji, mającej nadrobić te braki. I tak oto, z pewnymi kompleksami, zerkam sobie na stojącą obok sylwetkę, na której dzianina układa się idealnie. Dodatkowym atutem tej pani jest fakt, że nadaje się do wbijania w nią szpilek, więc mogę na niej sobie to i owo poprzymierzać w trakcie. Np. dzięki niej drgnęła sprawa komina dorabianego do chusty, jakoś od razu mogłam go sobie lepiej - i bardziej praktycznie - wyobrazić :)
A oto chusta z cudnej skarpetkowej wełny Trekking color - jak widać, skarpetki nie są jej jedynym idealnym przeznaczeniem - chusty robi się z niej rewelacyjnie :)





11 komentarzy:

  1. Śliczny kolor, piękny wzór.Podziwiam Cię nie tylko za pięknie wykonane prace, ale i za to, że zdobyłaś się na nauczanie domowe. Mi zabrakło odwagi. :-) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha! od wczoraj u mnie taż "mieszka" taka ,co to ma idealne wymiary 36-38! Tyle,że "przyleciała" ubrana w kwiatkową koszuleczkę :-)))
    A chusta....wspaniała po prostu!
    Serdecznie Cię pozdrawiam
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna, skarpetkowa chusta. Piękne kolory. A panienka w swych kształtach idealna :))

    OdpowiedzUsuń
  4. AnnaElizabeth - u nas, na ten rok, ED się rozjechała - urok małej szkoły w połączeniu z bardzo fajnymi nauczycielkami zadziałał na oboje starszych dzieci - w domu mam tylko najmłodszą. Ale sercem całym homeschoolersem jestem z nadzieją, że jeszcze do tego wrócimy :)

    Maja71 - ha! moja ma rozmiar 40 - przy 36-38 bym się zapłakała :) opcję kwiatową tez rozważałam ale bałam się, że mało będzie na niej widać. Golasa - jak mawia Jadzi - planuję czasem w coś odziać do sesji chustowej :)

    magdor - zbyt idealna, jeśli się na nią codziennie trzeba patrzeć... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna chusta! Ma już właścicielkę?

    Mój mąż jak zobaczył zdjęcia, to się zdziwił: "A jak u niej byliśmy, to miała głowę!"

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna chusta.
    Manmekin był dobra inwestycja, teraz chusty prezentują się jeszcze piękniej.

    OdpowiedzUsuń
  7. chusta śliczna, piękny kolor - co to za włóczka?

    a te kształty... weź jakieś barchany i przykrywaj na co dzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Elkalena - uśmiałam się :))) Ech, żeby mnie tylko brak głowy od tej figury różnił...
    Chusta była odgórnie robione dla koleżanki z mej pracy.

    Aniu - właśnie taką, dokładnie taką miałam nadzieję - dziękuję za potwierdzenie :)

    DZiergam Sobie - to skarpetkowa wełna trekking color z Zitron - kupowałam w e-dziewiarce i chyba poproszę o sprowadzenie jeszcze tego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak skarpety to nie jej jedyne przeznaczenie jak widać powyżej!!!Cudna jest!!!!A manekin to rewelacyjna sprawa , fajnie ,że możesz w niego szpilki wbijać , mój jest plastikowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. chusta przesliczna a figura modelki tylko pozazdroscic :D

    OdpowiedzUsuń