niedziela, 17 października 2010

The winner is... :)))

Przetrzymalam Was nieco, moje drogie, ale niedzielę nieobecną domowo mielismy. Losowanie odbylo się wlasnie - zwyciężczynią zostala
Diabelcia
- losowanie nie zostalo uwiecznione fotograficznie z uwagi na wieczorne szaleństwo panujące zazwyczaj w naszym domu - Dziękuję za tak liczny udzial, większosć osób zapisanych już odwiedzilam, resztę zostawilam sobie na później, jestem pod wrażeniem naszej rodzimej (i nie tylko) kreatywnosci oraz tej kreatywnosci ilosci :)

9 komentarzy:

  1. :))))) Zacznę chyba w totka grać. To moje drugie wygrane candy w ciągu jednego tygodnia. Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Już wysyłam adres na maila :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. OOO, jaka szkoda, że to nie ja;-)))
    Chusta mnie urzekła.
    Zwyciężczyni z całego serca gratuluję.
    Pozdrawiam i dziękuję za miłą zabawę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chusta piękna, ale ja tez zaczęłam robić sobie sama;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Diabelcia Ty szczęściaro :)Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę szczęścia ale też gratuluję wygranej

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję i żałuję .... że to nie ja

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że nie ja wygrałam, Szczęściarze gratuluję. Za zabawę dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluje i dziekuje za milą zabawę:)

    OdpowiedzUsuń