środa, 9 listopada 2011

Po męsku

Wieki temu pokazywałam zaczątki powstawania męskiej w założeniu narzuty na Krzysiowe łóżko. Udało mi się ją skończyć przed kilkoma tygodniami, ale o niej zapomniałam :)


Jako że w założeniu miała być po męsku prosta więc i pikowanie jest zwięzłe - wzdłuż linii zszycia kwadratów i wokół środka. W pikowaniu pomagała mi moja własna osobista huba.


Krzyś, jak wspomniałam, sypia ostatnio na materacu pod skosem dachu, dość prowizorycznie to wygląda, ale on jest wniebowzięty :)
Na zdjęciu atrybut świadczący, że moje uczucia macierzyńskie mogą jeszcze przez jakiś czas pławić się radością posiadania - jakby nie było - małego chłopca (zabiłby mnie, gdyby to przeczytał) :)))



p.s. - oboje starszych dzieci w chwili, w której to piszę - uwaga - ROBI NA DRUTACH (yes! yes! yes!!!)

10 komentarzy:

  1. Narzuta rewelacyjna. Właśnie odpowiedziałaś na moje pytanie: Co zrobić z torbą męskich koszul? Genialne!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze jedno...ja czekam na moment, kiedy moja Zuzia zacznie machać szydełkiem, albo drutami :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna narzuta!!!!no pewnie ,że dzieciaki uwielbiają takie inne miejsca do spania!!!! :) Piękna chusta w poprzednim poście !!!Boski kolorek!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne pani tworzy rzeczy,w wolnej chwili z prawdziwą przyjemnością zatopię się w lekturze blogów,ucałowania dla dzieciaków,to dla mnie wielka radość,że mogłam Panią spotkać w tym wirtualnym wielkim świecie
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój Daniel też w ubiegłym roku zapałał chęcią robienia, nauczył się oczek prawych i robił przez chwilę szalik ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna ta narzuta, lada moment czeka mnie też uszycie takiej, pokazałabyś z drugiej strony jeszcze....? :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Magdor- to są niemal w 100 % męskie koszule, w tym Krzysia własna malutka koszulka chłopięca - tak na pamiątkę :)

    Pani Małgosiu, a jak ja się ucieszyłam, jak na Pani bloga trafiłam... :) Łąka ma u nas honorowe miejsce na kominku.

    Matki dzieciom dziewiarskim - nasze zaczynały 1,5 roku temu, Krzyś załapał podstawy, Anielka jakoś niezbyt chętnie robiła, teraz nagla zrozumiała na czym rzecz polega i robi aż furczy (tylko nie powiem com bo to ma być niespodzianka :))

    Aniu - nie mam na razie zdjęć pleców, z tyłu jest jakaś zasłona, kupiona czas jakiś temu. Do niej doszyłam po bokach pasy lnu, by z przodu bardziej surowe, męskie klimaty uzyskać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjna! Kącik pod skosem to najlepsze miejsce do spania dla posiadacza takiej męskiej kapy :)
    I jak dzierganie?

    OdpowiedzUsuń
  9. narzuta super. i kolorki kratkowe iscie meskie.

    a lozko czyli materac na podldoze ja mam (teraz z mezem ) od jakis 12lat i uwazam,ze nie ma nic lepszego :) u dzieciakow tez tak zrobilam. nie ma ryzyka,ze spadna z lozka :D

    OdpowiedzUsuń