piątek, 26 lutego 2010

Dwie chusty w kolorze blue

Zakończyłam dzisiaj dwie niebieskie chuścianki. Zdjęcia robiłam wczoraj, jeszcze przed dopięciem ich do końca, bo było coś na kształt słońca przez nanosekundę i postanowiłam to wykorzystać.
Pierwsza jest z melanżowego akrylu, zdjęcie nie oddaje odcienia splątanej z niebieską szarej nitki. Jak widać, wisiała jeszcze wczoraj na drutach, kończę ją całkiem aktualnie, w/g życzenia adresatki ma być bez frędzli. A szkoda :)


I druga, już jej nie mam, gapa zapomniałam jej zrobić zdjęcie - wełna himalaya, duża, z frędzlami (tylko ich tu właśnie brakuje)
Tak się złożyło, że akurat obie w niebieskościach. I jakie inne efekty dają jednak różne włóczki...



1 komentarz:

  1. qq pierwsza :)
    a wiec zaczynam_chusty sa urocze, kolor moj niebianski...Matko Polko ilez to trzeba miec cierpliwosci-poslij do mnie choc ciut:)

    OdpowiedzUsuń