Stopkę posiadam od wczoraj, więc spać poszlam o godz. 0.30 - co nikogo dziwić nie powinno :) Zaczęlam moją kanapkę... Przepikowalam mniej niż polowę, mialo to być cos zwane, zdaje się, lotem ttrzmiela, ale - ponieważ poslugiwalam się tym pierwszy raz i to szyjąc z ręki, bez żadnych rysowanych wzorów etc, mój trzmiel najwidoczniej kapnąl sobie nieco czegos mocniejszego, bo latal przedziwnie... :)
A oto efekt nocnej pracy, zdjęcia na szybko, po pracy, w slońcu, które biel wyostrzylo na maxa , przepraszam za bóle oczu:
Strony
Etykiety
akcesoria
(12)
aplikacje
(10)
by dzieci
(23)
candy rozdawajka
(5)
chuścianki
(111)
Cladonia
(2)
czapidła
(22)
czytamy
(1)
dla dzieci
(79)
domowo
(18)
dziergane
(190)
farbowanie
(13)
filcoki
(4)
folklorystycznie
(12)
haft warmiński
(3)
homeschooling
(17)
k
(1)
kołowrotkowo
(9)
kominiarsko
(6)
koraliki i inne
(12)
kosmetyczki
(10)
kuchennie
(3)
lawenda
(17)
literatura
(3)
Lokalnie - warmińsko
(7)
mądrości z pograniczna handmade :)
(2)
muzyka
(4)
nasze zabawy
(9)
ogrodowo
(11)
patchwork
(21)
photo props
(1)
portfele
(40)
recycling
(62)
rękawicopodobne
(12)
różne takie :)
(26)
s
(1)
szycie
(115)
ślub
(2)
takie miejsca
(1)
targi
(2)
Tilda
(1)
torebki i torby
(18)
tutoriale
(3)
ubraniowo
(50)
wypadki przy pracy :)
(1)
wyróżnienia
(1)
z koszulek
(4)
zatrzymane chwile
(117)
zdania do zapamiętania
(8)
zestawy sugerowane
(5)
Aniu, super! twój "trzmiel" lata przecudnie. nie moge doczekac sie juz efektu koncowego, bo juz teraz wyglada niesamowicie!!! dawaj dziewczyno, dawaj....:)))))
OdpowiedzUsuńno Aniu zaniemówiłam.Nie dawno były tylko kawałki, a już tyle.....kiedy ja sie tak nauczę szyć?
OdpowiedzUsuńciesz się,że już masz tą stopkę. A ja włanie się dowiedziałam, że maszyny nie dostanę jutro!zła to mało powiedziane- poprostu wsciekła jestem, az mi sie płakac chce.Czuje ze bede czekac tyle co Ty na stopkę!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJeeeej taka stopka to moje marzenie - cudeńko! Fantastyczny efekt - "trzmiel" się wykazał na piątkę :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJak na pijanego, to całkiem ładnie poleciał :)
OdpowiedzUsuńjak na pierwszy raz to naprawdę wspaniale wyszło Ci to pikowanie!!! Bravo!
OdpowiedzUsuńPikowanie wyszło Ci super - ja na razie przymierzam się do lotu trzmiela ale na przymierzaniu się skończyło ;)
OdpowiedzUsuńPieknie przepikowalas! Bardzo lubie takie pikowanie, ale sama nie potrafie..
OdpowiedzUsuń