Jesień - moja ulubiona pora roku. Mogę powtarzać to do znudzenia, przy każdym sezonie opadających liści, mgieł, pajęczyn na polach, ukośnego słońca, późniejszych poranków, wewnętrznego zwolnienia tempa, ognisk, zapachu kiełbasek - nie grillowych wreszcie, ziemi nawożonej skrupulatnie zbieranym kilka miesięcy kompostem dającym obietnicę Nowego za kilka miesięcy ponownie. I - ach - okres dzianiny!!!
Na naszym stole zmienia się menu - na ognisku w poprzednim tygodniu królowały mini pizze grzybowe oraz herbata ze świeżo przerobioną żurawiną z cukrem :)
Strony
Etykiety
akcesoria
(12)
aplikacje
(10)
by dzieci
(23)
candy rozdawajka
(5)
chuścianki
(111)
Cladonia
(2)
czapidła
(22)
czytamy
(1)
dla dzieci
(79)
domowo
(18)
dziergane
(190)
farbowanie
(13)
filcoki
(4)
folklorystycznie
(12)
haft warmiński
(3)
homeschooling
(17)
k
(1)
kołowrotkowo
(9)
kominiarsko
(6)
koraliki i inne
(12)
kosmetyczki
(10)
kuchennie
(3)
lawenda
(17)
literatura
(3)
Lokalnie - warmińsko
(7)
mądrości z pograniczna handmade :)
(2)
muzyka
(4)
nasze zabawy
(9)
ogrodowo
(11)
patchwork
(21)
photo props
(1)
portfele
(40)
recycling
(62)
rękawicopodobne
(12)
różne takie :)
(26)
s
(1)
szycie
(115)
ślub
(2)
takie miejsca
(1)
targi
(2)
Tilda
(1)
torebki i torby
(18)
tutoriale
(3)
ubraniowo
(50)
wypadki przy pracy :)
(1)
wyróżnienia
(1)
z koszulek
(4)
zatrzymane chwile
(117)
zdania do zapamiętania
(8)
zestawy sugerowane
(5)
a te błękitne oczy... :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam jesień!
Mnie jesień nastraja nostalgicznie. Te mgły poranne, ptasie odloty, kolory takie nasycone. Romantyczna się robię jesienią:-)))
OdpowiedzUsuń