wtorek, 14 września 2010

z cyklu: co na półkach zalega... :)

Jeszcze jedna z himalayi - czerwona - nie mogę się oprzeć :)))
Ten sam najprostszy wzór, bezmylny w wykonaniu. I lecę do jęczącej w krzeselku usmarkanej nada Wigi



4 komentarze:

  1. nie bede juz komentowac chust nie!raz jeszce nie!bo:sa prze...wszystko -prze:)
    nie zalega Ci wiecej?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. a może jakieś chustowe cukierasy? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. popieram - rewelacja!! A kolor cudowny!! idealny na jesień...Mmmm, aż się rozmarzyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A gdzie można znaleźć schemat? śliczna jest

    OdpowiedzUsuń