Gdzieś w międzyczasie skończyłam projekt książkowy - Bison shawlette pochodzi z jednej z zakupionych wcześniej pozycji. Robi się go łatwo i przyjemnie (czyli bezmyślnie, czyli można symultanicznie czytać lub oglądać film lub pilnować dzieci - jeśli robi się w porze dziennej). Wyszło mi ogromne chuścisko, nieco nietypowe, bo o kształcie zaokrąglonym, nie do końca trójkątnym. Wełnę miałam okazjonalną z Allegro, szkocką jakąś, bardzo fajnie się nią robiło.
Strony
Etykiety
akcesoria
(12)
aplikacje
(10)
by dzieci
(23)
candy rozdawajka
(5)
chuścianki
(111)
Cladonia
(2)
czapidła
(22)
czytamy
(1)
dla dzieci
(79)
domowo
(18)
dziergane
(190)
farbowanie
(13)
filcoki
(4)
folklorystycznie
(12)
haft warmiński
(3)
homeschooling
(17)
k
(1)
kołowrotkowo
(9)
kominiarsko
(6)
koraliki i inne
(12)
kosmetyczki
(10)
kuchennie
(3)
lawenda
(17)
literatura
(3)
Lokalnie - warmińsko
(7)
mądrości z pograniczna handmade :)
(2)
muzyka
(4)
nasze zabawy
(9)
ogrodowo
(11)
patchwork
(21)
photo props
(1)
portfele
(40)
recycling
(62)
rękawicopodobne
(12)
różne takie :)
(26)
s
(1)
szycie
(115)
ślub
(2)
takie miejsca
(1)
targi
(2)
Tilda
(1)
torebki i torby
(18)
tutoriale
(3)
ubraniowo
(50)
wypadki przy pracy :)
(1)
wyróżnienia
(1)
z koszulek
(4)
zatrzymane chwile
(117)
zdania do zapamiętania
(8)
zestawy sugerowane
(5)
Szal jak marzenie!!!
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała problemy - służę pomocą. Ja rozgryzałam wersję rosyjskojęzyczną i wyszło!Ewa
OdpowiedzUsuńluszczynska@wp.pl
Śliczny efekt! Bardzo artystyczne 1 zdjęcie- niesamowicie mi się podoba
OdpowiedzUsuńbardzo fajny szal, jak znalazł - na wiosnę! śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńech... zazdroszczę dzieci, które dają dziergać w porze dziennej ;)))
Piękny kolor, przyjemny wzór, optymistyczna zielona trawka :)
OdpowiedzUsuńEcho bardzo mi sie podoba, zaczęłam ale odłożyłam, bo miałam zbyt cienka włóczkę i kiepsko sie robiło. Chętnie zobaczę Twoją chustę.