Jak już swiętować Dzień Matki, to czemu nie na calego?
Prezent najlepszy sprawila mi dzisiaj Jadzia. 37,5 stopnia gorączki i male czerwone kropeczki, które za uszami już zaczęly podchodzić plynem... Yes! Mamy ospę!!! Ostatnie z naszych dzieci w końcu ją zlapalo - po chorowaniu Anielki, zlapanym od Krzysia (na które, jak wspominalam, polowalismy wczesniej jakies 6 razy odwiedzając wszystkie chore dzieci z okolicy), w którym nie uczestniczyla nasza najmlodsza już snulam wizje, że ona też taka oporna i zachoruje np, pisząc maturę. Oporna jest, bo zarazila się dopiero od drugiego chorującego w naszym domu dziecka, ale nie czeka nas wizytowanie wszystkich zawirusowanych znajomych... Na razie bardzo zadowolona podsuwala do smarowania zainfekowane miejsca, widać pamięta, jak tego zazdroscila Anielce :)
Dodam też, że w kuchni mam szpinak z naszego ogrodu. Urósl wyjątkowo szybko, mam wielkie liscie, zerwalam więc dwie garscie i jutro mamy nowalijkowe nalesniki :)) Przede mną tylko przebranie tego ustrojstwa, za czym nie przepadam.Ale cieszy mnie to, że to już nasze wlasne, wyhodowane...
Mamy Drogie zaglądające tutaj (te przyszle też :) życzę Wam dużo milosci do Waszych dzieci oraz dystansu do problemów macierzyństwa. Osobiscie dobieram je jako powolanie i radosci z jego realizowania też Wam życzę :)))
Strony
Etykiety
akcesoria
(12)
aplikacje
(10)
by dzieci
(23)
candy rozdawajka
(5)
chuścianki
(111)
Cladonia
(2)
czapidła
(22)
czytamy
(1)
dla dzieci
(79)
domowo
(18)
dziergane
(190)
farbowanie
(13)
filcoki
(4)
folklorystycznie
(12)
haft warmiński
(3)
homeschooling
(17)
k
(1)
kołowrotkowo
(9)
kominiarsko
(6)
koraliki i inne
(12)
kosmetyczki
(10)
kuchennie
(3)
lawenda
(17)
literatura
(3)
Lokalnie - warmińsko
(7)
mądrości z pograniczna handmade :)
(2)
muzyka
(4)
nasze zabawy
(9)
ogrodowo
(11)
patchwork
(21)
photo props
(1)
portfele
(40)
recycling
(62)
rękawicopodobne
(12)
różne takie :)
(26)
s
(1)
szycie
(115)
ślub
(2)
takie miejsca
(1)
targi
(2)
Tilda
(1)
torebki i torby
(18)
tutoriale
(3)
ubraniowo
(50)
wypadki przy pracy :)
(1)
wyróżnienia
(1)
z koszulek
(4)
zatrzymane chwile
(117)
zdania do zapamiętania
(8)
zestawy sugerowane
(5)
a po co tak zarażać dziecko? nie rozumiem...
OdpowiedzUsuńheehe no cóż... to w takim razie nic tylko gratulować :) i nie, że oporna tylko odporna :D moja Miśka jest już na finiszu odpadania strupków - o dziwo w ogóle się nie drapała :)
OdpowiedzUsuńa z tym szpinakiem to mi apetytu narobiłaś!! mmm kopytka ze szpinakiem mi się marzą... do tego zasmażka i gotowana młoda kapustka... ach aż ślinka cieknie :)